Biblia Jakuba Wujka
Księga: Ewangelia wg św. Mateusza 13:6
I zebrały się do niego wielkie rzesze, tak iż wstąpiwszy w łódź, siedział, a wszytka rzesza na brzegu stała.
A drugie padły na opoczyste, gdzie nie miały ziemie wiele i wnet wzeszły, iż nie miały głębokoście ziemie.
A drugie padły na ziemię dobrą i dały owoc, jedno setny, drugie sześćdziesiątny, drugie trzydziestny.
Który odpowiadając, rzekł im: Iż wam dano jest wiedzieć tajemnice królestwa niebieskiego, a onym nie jest dano.
Abowiem ktokolwiek ma, będzie mu dano i obfitować będzie; a kto nie ma, i co ma, będzie wzięto od niego.
I pełni się w nich proroctwo Izajasza mówiącego: Słyszeniem słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, a widząc widzieć będziecie, a nie ujźrzycie.
Abowiem zatyło serce ludu tego, a uszyma ciężko słyszeli i oczy swe zamrużyli, żeby kiedy oczyma nie oglądali i uszyma nie słyszeli, a sercem nie zrozumieli i nawrócili się, a uzdrowiłbym je.
Abowiem zaprawdę mówię wam, iż wiele proroków i sprawiedliwych żądali widzieć, co widzicie, a nie widzieli, i słyszeć, co słyszycie, a nie słyszeli.
Wszelki, który słucha słowa królestwa, a nie rozumie, przychodzi złośnik i porywa, co jest wsiano w sercu jego. Ten jest, który jest przy drodze posiany.
A który na opoczystych jest posiany, ten jest, który słucha słowa i zarazem je z radością przyjmuje,
a nie ma korzenia w sobie, ale doczesny jest, a gdy przypadnie utrapienie i przeszladowanie dla słowa, wnet się gorszy.
A który jest między ciernie wsiany, ten jest, który słucha słowa, a pieczołowanie świata tego i oszukanie bogactw zadusza słowo, i zstawa się bez pożytku.
A który jest wsiany na ziemię dobrą, jest ten, który słucha słowa i rozumie, i owoc przynosi, i czyni jedno setny, a drugie sześćdziesiątny, a drugie trzydziestny.
Insze podobieństwo przełożył im, mówiąc: Podobne się zstało królestwo niebieskie człowiekowi, który posiał dobre nasienie na role swojej.
A przystąpiwszy słudzy gospodarscy, rzekli mu: Panie, izaliś nie posiał dobrego nasienia na rolej twojej? Skąd tedy kąkol ma?
I rzekł im: Nieprzyjazny człowiek to uczynił. A słudzy rzekli mu: Chcesz, iż pójdziemy i zbierzemy ji?
Dopuśćcie obojgu róść aż do żniwa, a czasu żniwa rzekę żeńcom: Zbierzcie pierwej kąkol, a zwiążcie ji w snopki ku spaleniu, a pszenicę zgromadźcie do gumna mojego.
Insze podobieństwo powiedział im, mówiąc: Podobne jest królestwo niebieskie ziarnu gorczycznemu, które wziąwszy człowiek, wsiał na rolej swojej.
Które namniejszeć jest ze wszego nasienia, ale kiedy uroście, więtsze jest ze wszech jarzyn i zstawa się drzewem, tak iż przychodzą ptacy niebiescy i mieszkają na gałązkach jego.
Insze podobieństwo powiedział im: Podobne jest królestwo niebieskie kwasowi, który wziąwszy niewiasta, zakryła we trzy miary mąki, aż wszytka skwaśniała.
aby się wypełniło to, co jest rzeczono przez proroka, mówiącego: Otworzę usta moje w przypowieściach, będę wypowiadał skryte rzeczy od założenia świata.
Tedy rozpuściwszy rzesze, przyszedł do domu. I przystąpili do niego uczniowie jego, mówiąc: Wyłóż nam podobieństwo kąkolu rolej.
A nieprzyjaciel, który go nasiał, jest diabeł. A żniwo jest dokonanie świata. A żeńcy są Anjołowie.
pośle syn człowieczy Anjoły swoje a zbiorą z królestwa jego wszytkie pogorszenia i te, którzy czynią nieprawość,
Tedy sprawiedliwi świecić będą jako słońce w królestwie ojca ich. Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha.
Podobne jest królestwo niebieskie skarbowi skrytemu w rolej, który nalazszy człowiek, skrył. A od radości jego odchodzi i wszytko, co ma, przedaje, a onę rolą kupuje.
Zasię podobne jest królestwo niebieskie niewodowi zapuszczonemu w morze, a ze wszelkiego rodzaju ryb zgromadzającemu,
który, gdy się napełnił, wyciągnąwszy, a na brzegu usiadszy, wybrali dobre w naczynia, a złe precz wyrzucili.
Rzekł im: Przetoż każdy Doktor nauczony w królestwie niebieskim podobny jest człowiekowi gospodarzowi, który wyjmuje z skarbu swego nowe i stare rzeczy.
I przyszedszy do ojczyzny swojej, nauczał je w bóżnicach ich, tak iż się zdumiewali i mówili: Skądże temu ta mądrość i cuda?
Izaż ten nie jest syn rzemiesłniczy? Izaż matki jego nie zową Maria, a bracią jego Jakub i Jozef, i Symon, i Juda?
I gorszyli się z niego. A Jezus rzekł im: Nie jest prorok beze czci, jedno w ojczyźnie swojej a w domu swoim.