Biblia Brzeska
Księga: 1 Księga Królewska 13:25

Pierwsze Księgi Królewskie które są trzecie według Łacinników
A oto niektóry mąż Boży przyszedł z Juda z słowem Pańskim do Betel, a Jeroboam stał u ołtarza, aby kadził.
I zawołał przeciw ołtarzowi z rozkazania Pańskiego: Ołtarzu, ołtarzu, takci mówi Pan. Oto się narodzi syn domowi Dawidowemu, którego imię będzie Jozjasz, ten będzie na tobie ofiarował i palił kapłany, którzy służą w kaplicach, a którzy teraz na tobie kadzidły kurzą i popali kości ludzkie na tobie.
I dał mu znak dnia onego tak mówiąc: Tenci będzie znak, który powiedział Pan: Oto się rozpadnie ołtarz, a rozsypie się popiół, który jest na nim.
A gdy usłyszał król Jeroboam słowa męża Bożego, które głosem obwoływał przeciw ołtarzowi w Betel, ściągnął rękę swą od ołtarza, a kazał ji uchwycić. I uschła ręka jego, którą nań rozciągnął, a nie mógł jej przykurczyć do siebie.
K temu rozpadł się ołtarz, a rozsypał się proch z niego, wedle znaku, który mu dał mąż Boży z rozkazania Pańskiego.
A tak król rzekł do męża Bożego: Przyczyń się proszę cię za mną do Pana, Boga twego, a módl się za mną, abych mógł przykurczyć rękę swą do siebie. I prosił mąż Boży Pana, a rozkurczyła się ręka królewska i była taka jako i przed tym.
Ale on rzekł ku królowi: Nie szedłbym z tobą byś mi dał i połowicę domu twego i nie jadłbych chleba, ani wody pił na miejscu tym.
Abowiem mi tak Pan rozkazał: Nie będziesz jadł chleba ani pił wody, ani się wrócisz tą drogą, którąś przyszedł.
I mieszkał jeden stary prorok w Betel, którego syn przyszedszy opowiedział mu wszytkę sprawę, co czynił onego dnia mąż Boży w Betel i słowa, które mówił ku królowi opowiedzieli ojcu swemu.
Tedy ich ociec pytał: Którą drogą szedł? A synowie jego wiedzieli drogę, którą szedł mąż Boży, który był przyszedł z Juda.
I jechał za mężem Bożym, a nalazł go siedzącego pod dębem, a rzekł ku niemu: I tyżeś jest on mąż Boży, któryś przyszedł z Juda? A on rzekł: Jam jest.
Ale mu on rzekł: Nie mogę się wrócić ani idź z tobą i nie będę jadł chleba, ani pił wody u ciebie na miescu tym.
Bom miał rozkazanie słowa Pańskiego, abych tu nie jadł chleba, ani pił wody, ani się wracał drogą, któram przyszedł.
Ale mu powiedział: Teżem ja jest prorok jako i ty, a powiedział mi anioł słowo Pańskie, abych cię z sobą odwiódł do domu swego, a iżbyś jadł chleb i pił wodę. I także im skłamał.
I zawołał do męża Bożego, który był przyszedł z Juda temi słowy; tak mówi Pan: Przeto iżeś był odpornym słowu Pańskiemu, a nie strzegłeś rozkazania, które tobie podał Pan, Bóg twój,
Aleś się wrócił i jadłeś chleb, a piłeś wodę na miejscu tobie od Pana zakazanym, a przetoż nie będzie pochowan trup twój w grobie ojców twoich.
Stamtąd gdy jechał, potkał go lew w drodze i zabił go, a leżał trup jego na drodze, a nad nim stał osieł i lew podle trupa.
A oto ludzie idąc tamtędy, ujzreli trupa leżącego na drodze, a lwa stojącego nad nim, którzy przyszedszy opowiedzieli to w mieście kędy mieszkał on stary prorok.
Co gdy usłyszał prorok, on który go był wrócił z drogi, rzekł: Onci to jest mąż Boży, który był odpornym słowu Pańskiemu, a przetoż go Pan podał lwowi, a złamał go i zabił wedle słowa Pańskiego, które mu powiedział.
Który wyjechawszy nalazł trupa leżącego na drodze, a osła i lwa stojącego nad nim, a lew nie ruszał ani trupa ani osła.
Tedy wziął prorok trupa męża Bożego, a włożywszy ji na osła, odwiózł ji, a przyszedł do miasta swego, aby płakał a pogrzebł go.
A gdy go pogrzebł, rzekł do synów swoich tymi słowy: Gdy ja też umrę, tedy mię pogrzebcie w grobie, w którym jest pogrzebion mąż Boży, a podle jego kości połóżcie kości moje.
Abowiem się to zstanie, co obwołał w słowie Pańskim przeciw ołtarzowi, który jest w Betel i przeciwko wszytkim kaplicam na górach, które są w mieściech Samarjej.
To gdy się zstało, przedsię Jeroboam nie odwrócił się od złościwej swej drogi, ale potym naczynił niektórych kapłanów z pospólstwa w kaplicach po górach. A każdy, który mu co do rąk potknął, został kapłanem w kaplicach.
I obróciła się ta rzecz w grzech domowi Jeroboamowemu, aby tak był wykorzenion, a wygładzon z ziemie.