Biblia Jakuba Wujka
Księga: Ewangelia wg św. Łukasza 17:8
I rzekł do uczniów swoich: Nie podobna jest, aby zgorszenia przyjść nie miały; lecz biada temu, przez kogo przychodzą.
Pożyteczniej mu jest, gdyby młyński kamień zawieszono na szyjej jego i wrzucono go w morze, niżliby miał zgorszyć jednego z tych malutkich.
Miejcież się na pieczy. Jeśliby twój brat zgrzeszył przeciw tobie, strofuj go; a jeśliby żałował, odpuść mu.
A jeśliby siedmkroć na dzień zgrzeszył przeciw tobie i siedmkroć na dzień nawrócił się ktobie, mówiąc: Żal ci mi - odpuść mu.
A Pan rzekł: Jeślibyście mieli wiarę jako ziarno gorczyczne, rzeczecie temu drzewu morwowemu: Wykorzeń się a przesadź się w morze, a usłucha was.
A któż z was mający sługę orzącego abo pasącego, który gdyby się z pola wrócił, rzekłby mu: Zaraz pódź, siądź do stołu;
a nie rzekłby mu: Nagotuj, co bych wieczerzał, a przepasz się i służ mi, aż się najem i napiję, a potym ty będziesz jadł i pił?
Nie zda mi się. Także i wy, gdy uczynicie wszytko, co wam rozkazano, mówcie: Słudzy nieużyteczni jesteśmy: cośmy byli winni uczynić, uczyniliśmy.
A gdy wchodził do niektórego miasteczka, zabieżali mu dziesięć mężów trędowatych, którzy stanęli z daleka
Które gdy ujźrzał, rzekł: Idźcie, okażcie się kapłanom. I zstało się, gdy szli, byli oczyścieni.
A spytany od Faryzeuszów: Kiedy przydzie królestwo Boże? odpowiedział im i rzekł: Nie przydzieć królestwo Boże z postrzeżeniem
I rzekł do uczniów swoich: Przydą dni, gdy będziecie żądali oglądać jeden dzień Syna człowieczego, a nie oglądacie.
Abowiem jako błyskawica, błyskając się z podniebia na to, co jest pod niebem, świeci, takżeć będzie syn człowieczy w dzień swój.
Jedli i pili, żony pojmowali i za mąż wydawali aż do dnia, którego wszedł Noe do korabia: i przyszedł potop, i wytracił wszystki.
Także jako się działo za dni Lotowych: jedli i pili, kupowali i przedawali, szczepili i budowali,
a którego dnia wyszedł Lot z Sodomy, spadł deszcz ognisty i siarczysty z nieba i wytracił wszytki.
Onej godziny, kto będzie na dachu, a naczynie jego w domu, niechaj nie schodzi brać je. A kto na polu, niech się także nazad nie wraca.
Dwie będą mleć społu: jednę wezmą, a drugą zostawią. Dwa na polu: jeden będzie wzięt, a drugi zostawion.