„Dlatego dał nam w darze największe oraz kosztowne obietnice, abyście pośród nich stali się współuczestnikami Boskiej natury, gdy uciekliście od tego, co jest na świecie w pragnieniu deprawacji.”

Nowa Biblia Gdańska: Drugi list spisany przez Piotra 1,4

Nawigacja

Biblia Warszawska
Księga: Ewangelia św. Marka 6:21

Jezus wzgardzony w Nazarecie

1I wyszedł stamtąd, i udał się w swoje rodzinne strony, i szli za nim uczniowie jego. 2A gdy nastał sabat, zaczął nauczać w synagodze, a wielu słuchaczy zdumiewało się i mówiło: Skądże to ma? I co to za mądrość, która jest mu dana? I te cuda, których dokonują jego ręce? 3Czy to nie jest ów cieśla, syn Marii, i brat Jakuba, i Jozesa, i Judy, i Szymona? A jego siostry, czyż nie ma ich tutaj u nas? I gorszyli się nim. 4A Jezus rzekł im: Nigdzie prorok nie jest pozbawiony czci, chyba tylko w ojczyźnie swojej i pośród krewnych swoich, i w domu swoim. 5I nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko niektórych chorych uzdrowił, wkładając na nich ręce.

Misja dwunastu apostołów

6I dziwił się ich niedowiarstwu. I obchodził okoliczne osiedla, i nauczał. 7Potem wezwał dwunastu i począł ich wysyłać po dwóch, i dał im moc nad duchami nieczystymi. 8I nakazał im, aby nic nie brali na drogę prócz laski - ani chleba, ani torby podróżnej, ani monety w trzosie, 9Lecz by obuli sandały, a nie wdziewali dwu sukien. 10I mówił do nich: Gdziekolwiek wejdziecie do domu, tam pozostańcie, aż do swego odejścia stamtąd. 11A jeśliby w jakiejś miejscowości nie chciano was przyjąć ani słuchać, wyjdźcie stamtąd i otrząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim. 12A oni poszli i wzywali do upamiętania. 13I wyganiali wiele demonów, i wielu chorych namaszczali olejem, i uzdrawiali.

Śmierć Jana Chrzciciela

14I usłyszał król Herod o nim, albowiem imię jego stało się głośne, i mówiono: Jan Chrzciciel zmartwychwstał i dlatego dzieją się cuda przez niego. 15A inni mówili: To Eliasz, jeszcze inni mówili: To prorok jak jeden z proroków. 16Gdy to Herod usłyszał, rzekł: To Jan, którego ja kazałem ściąć, on zmartwychwstał. 17Albowiem sam Herod posłał i pojmał Jana, i wtrącił go zakutego w kajdany do więzienia z powodu Herodiady, żony Filipa, brata swego, gdyż pojął ją za żonę. 18Bo Jan mówił Herodowi: Nie wolno ci mieć żony brata swego. 19A Herodiada żywiła do niego urazę i chciała go zabić, ale nie mogła. 20Albowiem Herod bał się Jana, wiedząc, że to mąż sprawiedliwy i święty, i ochraniał go, a słuchając go, czuł się wielce zakłopotany, ale chętnie go słuchał. 21I nastał stosowny dzień, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę dla swoich książąt i dla hetmanów, i dostojników z Galilei. 22A gdy weszła córka tej właśnie Herodiady i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom; wtedy król rzekł do dziewczęcia: Proś mię, o co chcesz, a dam ci. 23I przysiągł jej: O cokolwiek poprosisz mnie, dam ci, choćby nawet połowę królestwa mego. 24A ona wyszedłszy, rzekła matce swojej: O co mam prosić? Ta zaś odrzekła: O głowę Jana Chrzciciela. 25Zaraz też weszła śpiesznie do króla i prosiła, mówiąc: Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela. 26I zasmucił się król bardzo, ale ze względu na przysięgę i współbiesiadników nie chciał jej odmówić. 27Wysłał więc król zaraz kata i rozkazał przynieść głowę jego. Ten zaś poszedł i ściął go w więzieniu. 28I przyniósł głowę jego na misie i dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało ją matce swojej. 29A gdy jego uczniowie o tym usłyszeli, przyszli, wzięli ciało jego i złożyli je w grobie.

Powrót apostołów

30I zeszli się apostołowie u Jezusa, i opowiedzieli mu wszystko, co uczynili i czego nauczali. 31I rzekł im: Wy sami idźcie na osobność, na miejsce ustronne i odpocznijcie nieco. Albowiem tych, co przychodzili i odchodzili, było wielu, tak iż nie mieli nawet czasu, żeby się posilić. 32Odjechali więc w łodzi na ustronne miejsce, na osobność. 33Ale widziano ich odjeżdżających i poznało ich wielu, i pieszo ze wszystkich miast tam się zbiegli, i wyprzedzili ich. 34A wyszedłszy, ujrzał mnóstwo ludu i ulitował się nad nimi, że byli jak owce nie mające pasterza, i począł ich uczyć wielu rzeczy.

Nakarmienie pięciu tysięcy

35A gdy już była późna godzina, przystąpili do niego uczniowie jego i rzekli: Miejsce jest puste i godzina już późna; 36Odpraw ich, aby poszli do okolicznych osad i wiosek i kupili sobie coś do zjedzenia. 37A On, odpowiadając, rzekł im: Dajcie wy im jeść. I powiedzieli mu: Czy mamy pójść i kupić chleba za dwieście denarów i dać im jeść? 38A On rzekł do nich: Ile macie chlebów? Idźcie i zobaczcie. A oni, dowiedziawszy się, powiedzieli: Pięć i dwie ryby. 39I nakazał im posadzić wszystkich grupami na zielonej trawie. 40Usiedli więc w grupach, po stu i po pięćdziesięciu. 41A On wziął owe pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, pobłogosławił, łamał chleby i dawał uczniom, aby kładli przed nimi; i owe dwie ryby rozdzielił między wszystkich. 42I jedli wszyscy, i nasycili się. 43I zebrali pełnych dwanaście koszów okruszyn i nieco z ryb. 44A było tych, którzy jedli chleby, pięć tysięcy mężów.

Jezus chodzi po morzu

45I zaraz kazał uczniom swoim wsiąść do łodzi i wyprzedzić go na drugą stronę w kierunku Betsaidy, podczas gdy On sam odprawiał lud. 46A gdy ich odprawił, odszedł na górę, aby się modlić. 47A gdy nastał wieczór, łódź była na pełnym morzu, a On sam był na lądzie. 48A ujrzawszy, że są utrudzeni wiosłowaniem, bo mieli wiatr przeciwny, około czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po morzu, i chciał ich wyminąć. 49Ale oni, ujrzawszy go, chodzącego po morzu, mniemali, że to zjawa, i krzyknęli, 50Bo wszyscy go widzieli i przelękli się. A On zaraz przemówił do nich tymi słowy: Ufajcie, Jam jest, nie bójcie się. 51I wszedł do nich do łodzi, i wiatr ustał; a oni byli wstrząśnięci do głębi. 52Nie rozumieli bowiem cudu z chlebami, gdyż serce ich było nieczułe.

Uzdrowienia w Genezaret

53A gdy się przeprawili na drugą stronę, przyszli do ziemi Genezaret i przybili do brzegu. 54A gdy wyszli z łodzi, zaraz go poznali. 55I rozbiegli się po całej tej krainie, i poczęli na łożach znosić chorych tam, gdzie, jak słyszeli, przebywał. 56A gdziekolwiek przyszedł do wsi albo do miast, albo do osad, kładli chorych na placach i prosili go, by się mogli dotknąć choćby kraju szaty jego; a ci, którzy się go dotknęli, zostali uzdrowieni.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

Opuszczone są na zawsze jego miasta, przypadną trzodom; te będą leżeć, a nikt nie będzie ich płoszył.
Iz 17:2

W Chrystusie

Tak my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy członkami jedni drugich.
Rzym 12:5

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

W Księdze (Ez 24:23) Biblia KJV mówi że dom Izraela będzie nosił "nakrycie" na swoich głowach. Nowoczesne tłumaczenia przetłumaczyły to słowo jako "turban".

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

I któż wyrządzi wam co złego, jeżeli będziecie gorliwymi rzecznikami dobrego?
I Piotr 3:13


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić