„Pana, Boga twego, będziesz się bał, jemu służył, przy nim trwał, i przez imię jego przysięgał.”

Biblia Gdańska (1881): 5 Mojżeszowa 10,20

Nawigacja

Biblia Przekład Toruński
Księga: Ewangelia Marka 10:2

1I oddalił[1] się stamtąd, przyszedł w granice Judei na drugą stronę Jordanu; i ponownie zszedł się do Niego lud, i jak miał w zwyczaju, ponownie ich nauczał. 2I przystąpili faryzeusze, a wystawiając Go na próbę[2], spytali Go: Czy wolno mężowi oddalić[3] żonę? 3A On w odpowiedzi, rzekł do nich: Co wam przykazał[4] Mojżesz? 4A oni powiedzieli: Mojżesz pozwolił napisać zwój[5] rozwodowy[6] i ją oddalić. 5A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Z powodu zatwardziałości waszego serca napisał wam to przykazanie; 6Jednak od początku stworzenia Bóg uczynił ich mężczyzną i kobietą. 7Z tego powodu opuści człowiek swojego ojca i matkę i zostanie połączony ze swoją żoną, 8I będą ci dwoje jednym ciałem[7]. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. 9Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie rozłącza[8]. 10A w domu uczniowie Jego ponownie pytali[9] Go o to samo. 11I powiedział im: Kto oddali[10] swoją żonę i pojmie inną, cudzołoży względem[11] niej; 12I jeśliby kobieta opuściła[12] swojego męża i została poślubiona przez innego, cudzołoży. 13I przynoszono do Niego dzieciątka, aby je dotknął; ale uczniowie surowo napominali[13] tych, którzy je przynosili. 14A Jezus widząc to, oburzył[14] się i powiedział im: Pozwólcie dzieciątkom przychodzić do mnie, i nie zabraniajcie im; bo takich jest Królestwo Boże. 15Zaprawdę[15] mówię wam: Jeśli ktoś nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecię, nie wejdzie do niego. 16I brał je na swoje ramiona, błogosławił[16], kładąc na nie ręce. 17A gdy On wyruszał w drogę, podbiegł ktoś i upadł przed Nim na kolana, pytając Go: Nauczycielu[17] dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć życie wieczne? 18Ale Jezus powiedział mu: Dlaczego nazywasz mnie dobrym[18]? Nikt nie jest dobry, tylko[19] jeden – Bóg. 19Znasz przykazania: nie cudzołóż, nie morduj, nie kradnij, nie składaj fałszywego świadectwa, nie ograbiaj[20] innych, czcij[21] swojego ojca i matkę. 20A on w odpowiedzi, rzekł do Niego: Nauczycielu! Tego wszystkiego przestrzegałem[22] od swojej młodości. 21A Jezus, przypatrzył się mu, umiłował[23] go i powiedział do niego: Jednego ci brakuje: Odejdź[24], sprzedaj co[25] masz i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, i przyjdź, wziąwszy krzyż, podążaj za mną. 22A on sposępniał na to słowo i odszedł zasmucony[26], miał bowiem wiele posiadłości. 23A Jezus spojrzał wokoło, mówiąc do swoich uczniów: Jak trudno będzie tym, którzy mają bogactwa[27], wejść do Królestwa Bożego! 24Lecz uczniowie byli zdumieni[28] z powodu Jego słów. A Jezus, ponownie w odpowiedzi, rzekł im: Dzieci, jak trudno[29] tym, co pokładają ufność w bogactwie, wejść do Królestwa Bożego. 25Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igły[30], niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego. 26A oni tym bardziej byli zaniepokojeni[31], mówiąc do siebie: Kto może być zbawiony? 27A Jezus spojrzał na nich uważnie, mówiąc: U ludzi to niemożliwe[32], ale nie u Boga; u Boga bowiem wszystko jest możliwe. 28I wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: Oto my wszystko opuściliśmy[33] i poszliśmy za Tobą. 29A Jezus w odpowiedzi, rzekł: Zaprawdę[34] mówię wam: Nie ma takiego, kto opuściłby dom, albo braci, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo żonę, albo dzieci, albo pole dla[35] mnie i dla[35] Ewangelii, 30A nie otrzymał teraz w tym czasie stokrotnie tyle domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, wśród prześladowań, a w nadchodzącym wieku – życie wieczne. 31A wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi. 32Kiedy byli w drodze, zmierzając[36] do Jerozolimy, a Jezus szedł przed nimi, zdumiewali się, a idąc za Nim, odczuwali lęk. I ponownie wziął ze sobą dwunastu, zaczął im mówić o tym, co ma Go spotkać: 33Oto zmierzamy do Jerozolimy, a Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie, i skażą[37] Go na śmierć, i wydadzą Go poganom. 34I będą z Niego szydzić[38], i Go ubiczują, i będą pluć na Niego, i Go zabiją; a trzeciego dnia powstanie z martwych. 35I podeszli do Niego Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, mówiąc: Nauczycielu! Chcemy, abyś uczynił nam to, o co byśmy Cię poprosili. 36A On powiedział im: Co chcecie, abym wam uczynił? 37A oni powiedzieli Mu: Daj nam, abyśmy siedzieli w chwale[39] Twojej jeden po Twojej prawej stronie, a drugi po Twojej lewej stronie. 38A Jezus powiedział im: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który ja piję, i chrztem[40], którym ja jestem chrzczony, być ochrzczeni? 39A oni powiedzieli Mu: Możemy. A Jezus powiedział im: Istotnie[41], kielich, który ja piję, wypijecie, i chrztem, którym ja jestem chrzczony, zostaniecie ochrzczeni; 40Lecz nie moją sprawą jest dać wam usiąść po mojej prawej stronie i po mojej lewej stronie; lecz będzie to dane tym, dla których jest to przygotowane. 41A gdy usłyszało to dziesięciu, zaczęli się oburzać[42] na Jakuba i na Jana. 42Ale Jezus przywołał ich do siebie, mówiąc im: Wiecie, że ci, którym wydaje się, że przewodzą narodom, panują nad nimi, a wielcy wśród nich okazują swą władzę. 43Nie tak będzie między wami; ale jeśli ktoś chciałby stać się wielkim między wami, będzie[43] waszym sługą[44]; 44A ktokolwiek z was chciałby być pierwszy, będzie niewolnikiem[45] wszystkich. 45Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służył, i aby dał życie[46] swoje na okup za[47] wielu. 46I przyszli do Jerycha; a gdy wychodził z Jerycha[48], On i Jego uczniowie, i znaczny tłum ludzi, oto ślepy, Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze żebrząc. 47A gdy usłyszał, że to idzie Jezus Nazarejczyk, zaczął wołać[49], mówiąc: Jezusie, Synu Dawida! Zmiłuj[50] się nade mną! 48I wielu napominało go surowo, aby milczał; a on o wiele bardziej wołał: Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną! 49I Jezus stanął, i kazał go zawołać. I zawołali ślepego, mówiąc mu: Ufaj[51], wstań, woła cię. 50A on zrzucił swój płaszcz, wstał i przyszedł do Jezusa. 51I Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Co chcesz, abym ci uczynił? A ślepy powiedział mu: Rabbuni[52]! Bym przejrzał. 52A Jezus powiedział mu: Idź, wiara twoja uzdrowiła[53] cię. I zaraz przejrzał, i towarzyszył Jezusowi w drodze.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

A Gedaliasz, syn Achikama, syna Szafana, przysiągł im i ich ludziom tak: Nie bójcie się być poddanymi Chaldejczyków; zostańcie w kraju i służcie królowi babilońskiemu, a dobrze wam będzie!
Jer 40:9

W Chrystusie

Umiłowani, napominam was, abyście jako pielgrzymi i wychodźcy wstrzymywali się od cielesnych pożądliwości, które walczą przeciwko duszy;
I Piotr 2:11

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

Apostoł Paweł pracował przy szyciu namiotów (Dz 18:1-3).

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

I rzekł Mojżesz do Aarona: Oto, co Pan rzekł: Na bliskich moich okazuje się świętość moja, a wobec całego ludu chwała moja. I Aaron zamilkł.
III Mojż 10:3


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić