„Pozdrawia was Epafras, który pochodzi spośród was, sługa Chrystusa, zawsze o to walczący za was w modlitwach, abyście byli doskonali i zupełni we wszelkiej woli Boga.”

Uwspółcześniona Biblia Gdańska: List do Kolosan 4,12

Biblia Jakuba Wujka
Księga Rodzaju 41:54

1Po dwu lat widział Farao sen. Zdało mu się, że stał nad rzeką, 2z której wychodziło siedm krów pięknych i bardzo tłustych i pasły się na miejscach mokrych. 3Drugie też siedm wynarzały się z rzeki szpetne i chude i pasły się na samym brzegu rzeki na miejscach zielonych, 4i pożarły one, których dziwna piękność i tłustość ciała była. Ocuciwszy się Faraon, 5znowu zasnął i widział drugi sen: siedm kłosów wychodziło z jednego źdźbła pełnych i cudnych, 6drugich też także wiele kłosów szczupłych i zwarzeniem zarażonych wyrastało 7pożerające wszytkę cudność pierwszych. Ocuciwszy i się Farao ze snu 8i rano strachem zdjęty posłał do wszytkich wieszczków Egiptu i wszytkich mędrców i przyzwanym powiedział sen, a nie było, kto by wyłożył. 9Tam dopiero wspomniawszy przełożony nad piwnicznemi, rzekł: Wyznawam grzech swój: 10rozgniewany król na sługi swe, mnie i przełożonego nad piekarzmi kazał wrzucić do ciemnice hetmana żołnierzów, 11gdzie jednej nocy obadwa widzieliśmy sen oznajmiający przyszłe rzeczy. 12Był tam młodzieniec Hebrejczyk, tegoż hetmana nad żołnierzmi służebnik, któremu sny powiedziawszy, 13usłyszeliśmy, cokolwiek potym skutek rzeczy pokazał, bom ja przywrócon jest na urząd mój, a onego na krzyżu zawieszono. 14Natychmiast na rozkazanie królewskie wywiedzionego z ciemnice Jozefa ostrzyżono, a odmieniwszy szatę stawili przed nim. 15Któremu on rzekł: Miałem sny, a nie masz, kto by wyłożył; które, słyszałem, że ty barzo mądrze wykładasz. 16Odpowiedział Jozef: Beze mnie Bóg odpowie rzeczy szczęśliwe Faraonowi. 17Powiedział tedy Farao, co widział: Zdało mi się, żem stał na brzegu rzeki, 18a siedm krów z rzeki występowało bardzo piękne i tłustego ciała, które na paszej ługowiska trawę jadły. 19Ale po tych wyszły drugie siedm krów tak szpetne i chude, żem nigdy takich w ziemi Egipskiej nie widział. 20Które zjadszy i strawiwszy pierwsze, 21żadnego znaku sytości nie dały, ale takowąż chudością i szpetnością gnuśniały. Ocknąwszy się, znowu twardo zasnąwszy 22widziałem sen: siedm kłosów wyrastało ze źdźbła jednego pełnych i barzo pięknych, 23a po nich drugie siedm cienkich i zwarzeniem zarażonych ze źdźbła wychodziło, 24które pierwszych piękność pożarły. Powiedziałem sen wieszczkom, ale nie masz żadnego, co by wyłożył. 25Odpowiedział Jozef: Sen królewski jeden jest: co Bóg ma uczynić, oznajmił Faraonowi. 26Siedm krów pięknych i siedm kłosów pełnych siedm lat są żyznych i jedno znaczenie snu zamykają. 27Siedm też krów chudych a szpetnych, które wyszły po nich, i siedm kłosów cienkich i wiatrem warzącym zarażonych są siedm lat głodu przyszłego. 28Które się tym porządkiem wypełnią: 29oto przyjdą siedm lat żyzności wielkiej po wszytkiej ziemi Egipskiej, 30po których nastąpią drugie siedm lat takiego nieurodzaju, że się zapomni wszystka obfitość przeszła, głód bowiem popsuje wszytkę ziemię. 31A wielkość obfitości wygubi wielkość niedostatku. 32A żeś po wtóre widział sen ku tejże rzeczy należący: znak jest pewności, że się zstanie mowa Boża i prędko się wypełni. 33Teraz tedy niech opatrzy król męża mądrego i dowcipnego a niech go przełoży nad ziemią Egipską. 34Który niech postanowi urzędniki po wszytkich krainach a piątą część urodzaju przez siedm lat żyznych, 35które już teraz przyjdą, niech zbiera do gumien, a wszystko zboże pod mocą Faraonową niech sypane i chowane będzie po mieściech 36a niech się nagotuje na siedm lat przyszłego głodu, który ma ucisnąć Egipt, a niech nie ginie ziemia od niedostatku. 37Podobała się rada Faraonowi i wszytkim sługom jego. 38I mówił do nich: Izali możemy naleźć takowego męża, któryby ducha Bożego pełen był? 39I rzekł do Jozefa: Ponieważ ci Bóg ukazał to wszytko, coś mówił, izali mędrszego i podobnego tobie naleźć będę mógł? 40Ty będziesz nad domem moim, a na rozkazanie ust twoich wszytek lud posłuszen będzie: samą tylko stolicą królewską przodkować ci będę. 41I rzekł jeszcze Faraon do Jozefa: Oto postawiłem cię nad wszytką ziemią Egipską. 42I zdjął pierścień z ręki swej, i dał ji na rękę jego, i ubrał go w szatę bisiorową, i włożył łańcuch złoty na szyję jego. 43I kazał mu wsieść na swój wtóry wóz, a woźny wołał, aby się wszyscy przed nim kłaniali i wiedzieli, że był przełożonym nade wszytką ziemią Egipską. 44I rzekł jeszcze król do Jozefa: Jam jest Faraon, bez twego rozkazania nie podniesie żaden ręki abo nogi we wszytkiej ziemi Egipskiej. 45I odmienił imię jego, i nazwał go językiem Egipskim Zbawicielem świata. I dał mu za żonę Asenet, córkę Putifara, kapłana Heliopolskiego. Wyjachał tedy Jozef na ziemię Egipską. 46(a trzydzieści mu lat było gdy stanął przed oblicznością króla Faraona) i objachał wszytkie krainy Egipskie. 47I przyszedł urodzaj siedmi lat, a zboże w snopy powiązane zwieziono do gumien Egipskich. 48Wszytka też obfitość zbóż po wszytkich mieściech sypana była. 49I był taki dostatek pszenice, że się piaskowi morskiemu równała, a obfitość miarę przesiągała. 50I urodzili się Jozefowi dwa synowie, przedtym niż głód zaszedł, które mu urodziła Asenet, córka Putifara, kapłana Heliopolskiego. 51I nazwał imię pierworodnego Manasses, mówiąc: Zapomnieć mi dał Bóg trudności moich i domu ojca mego. 52A imię wtórego nazwał Efraim, mówiąc: Dał mi Bóg uróść w ziemi ubóstwa mego. 53Gdy tedy minęło siedm lat żyzności, które były w Egipcie, 54poczęły przychodzić siedm lat niedostatku, które był przepowiedział Jozef. I po wszytkim świecie głód przemógł, a we wszytkiej ziemi Egipskiej był chleb. 55Której gdy głód dokuczał, wołał lud do Faraona żywności prosząc. Który im odpowiedział: Idźcie do Jozefa, a cokolwiek on wam rzecze, czyńcie. 56A głód brał moc co dzień po wszytkiej ziemi i otworzył Jozef wszystkie gumna, i przedawał Egipcjanom: bo i onych głód był ucisnął. 57I wszytkie prowincje przyjeżdżały do Egiptu, aby kupowały żywność, a nędze niedostatku ulżyły.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

Jezus zaś, usłyszawszy to, odpowiedział mu: Nie bój się, tylko wierz, a będzie uzdrowiona.
Łuk 8:50

W Chrystusie

Chrystus wykupił nas od przekleństwa zakonu, stawszy się za nas przekleństwem, gdyż napisano: Przeklęty każdy, który zawisł na drzewie,
Gal 3:13

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

Apostoł Paweł nie był biegły w przemawianiu (II Kor 11:6).

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

Wysłuchał Pan błaganie moje, Przyjął Pan modlitwę moją.
Ps 6:10


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić