Biblia Jakuba Wujka
Księga Rodzaju 26:8
A gdy był głód w ziemi po onym nieurodzaju, który był za czasów Abrahamowych, poszedł Izaak do Abimelecha, króla Palestyńskiego, do Gerary.
I ukazał mu się PAN, i rzekł: Nie zstępuj do Egiptu, ale mieszkaj w ziemi, którą ja tobie powiem.
I bądź gościem w niej, a będę z tobą i będęć błogosławił: tobie bowiem i nasieniu twemu dam te wszytkie kraje pełniąc przysięgę, którąmem przyrzekł Abrahamowi, ojcu twemu.
I rozmnożę nasienie twoje jako gwiazdy niebieskie, i dam potomkom twoim wszytkie te krainy. I BĘDĄ BŁOGOSŁAWIONE w nasieniu twoim wszytkie narody ziemie:
dlatego iż był posłuszny Abraham głosu mego i strzegł przykazania i mandatów moich, i zachował ceremonie i prawa moje.
Którego gdy pytali mężowie miejsca onego o żenie jego, odpowiedział: Siostra moja jest: bo się bał wyznać, że mu była złączona małżeństwem: mniemając, by go snadź nie zabili dla jej piękności.
A gdy minęło dni wiele, a tamże mieszkał, wyglądając Abimelech, król Palestyński, oknem, ujźrzał go żartującego z Rebeką, żoną swoją.
A przyzwawszy go rzekł: Jasna rzecz jest, że to żona twoja: Czemużeś skłamał, żeby to była siostra twoja? Odpowiedział: Bałem się, abych nie zginął dla niej.
I rzekł Abimelech: Czemuś nas oszukał? Mógłby się był kto z ludu zyjść z żoną twoją i przywiódłbyś był na nas grzech wielki.
wszytkie studnie, które byli wykopali słudzy ojca jego Abrahama, na on czas zasypali, napełniwszy ziemią;
tak iż i sam Abimelech mówił do Izaaka: Odejdź od nas, zstałeś się bowiem daleko od nas możniejszym.
Wykopał zasię drugie studnie, które ukopali byli słudzy ojca jego Abrahama i które po śmierci jego niegdy Filistynowie byli zasypali, i nazwał je temiż imiony, którymi przedtym nazwał był ociec.
Ale i tam był poswarek pasterzów Gerary przeciw pasterzom Izaakowym, mówiących: Nasza to woda. Prze co imię studnie, z tego, co się stało, nazwał Potwarzą.
A odszedszy stamtąd ukopał inszą studnią, o którą już sporu nie wiedli. A tak nazwał imię jej Rozszerzenie, mówiąc: Teraz rozszerzył nas Pan i dał róść na ziemi.
Gdzie mu się PAN ukazał tejże nocy, mówiąc: Jam jest Bóg Abrahama, ojca twego. Nie bój się, bo ja z tobą jestem: będęć błogosławił i rozmnożę nasienie twoje dla sługi mego Abrahama.
Przetoż tam zbudował ołtarz, a wzywając imienia PANSKIEGO rozbił namiot i rozkazał sługam swym, aby kopali studnią.
Na które miejsce gdy przyszli z Gerary Abimelech i Ochozat, przyjaciel jego, i Fikol, hetman żołnierstwa,
rzekł do nich Izaak: Przeczeście przyszli do mnie, człowieka, którego nienawidzicie i wypędziliście od siebie?
A oni odpowiedzieli: Widzieliśmy, iż PAN jest z tobą, i dlategośmy rzekli: Niech będzie przysięga między nami i uczyńmy przymierze,
abyś nam nie czynił nic złego, jako i my niceśmy twego nie ruszyli aniśmy uczynili, co by cię obraziło, aleśmy cię w pokoju puścili rozmnożonego błogosławieństwem PANSKIM.
Alić oto przyszli tegoż dnia słudzy Izaakowi powiadając mu o studniej, którą wykopali, i mówiąc: Naleźliśmy wodę.
A Ezaw mając czterdzieści lat pojął żony: Judyt, córkę Beery Hetejczyka, i Basemat, córkę Elon z tegoż miejsca.