Biblia Jakuba Wujka
Księga Liczb 20:1
I przyszli synowie Izraelowi i wszystko mnóstwo na puszczą Sin miesiąca pierwszego, i mieszkał lud w Kades. I umarła tam Maria, i pogrzebiona jest na tymże miejscu.
Czemuście nam kazali wyniść z Egiptu i przywiedliście na to miejsce barzo złe, które zasiewane być nie może ani fig rodzi, ani winnic, ani pomagranatów, na koniec nie ma i wody ku piciu?
I wszedszy Mojżesz i Aaron, rozpuściwszy lud, do przybytku przymierza, upadli twarzą na ziemię i wołali do PANA, i rzekli: PANIE Boże, wysłuchaj wołanie tego ludu a otwórz im skarb twój, źrzódło wody żywej, aby nasyciwszy się, przestało szemranie ich i ukazała się chwała PANSKA nad nimi.
Weźmi laskę a zgromadź lud, ty i Aaron, brat twój, i mówcie do skały przed nimi, a ona da wodę. A gdy wywiedziesz wodę z skały, będzie piło wszytko zgromadzenie i bydło jego.
zgromadziwszy lud przed skałę, i rzekł im: Słuchajcie, sprzeciwni i niewierni! Izali z tej skały będziemy wam wodę wywieść mogli?
A gdy podniósł Mojżesz rękę, uderzywszy dwakroć laską w skałę, wyszły wody barzo obfite, tak iż pił lud i bydło.
I mówił PAN do Mojżesza i Aarona: Iżeście mi nie wierzyli, abyście mię byli poświęcili przed synmi Izraelowymi, nie wwiedziecie tych ludów do ziemie, którą im dam.
Ta jest woda przeciwieństwa, gdzie się swarzyli synowie Izraelowi przeciwko PANU i poświęcony jest w nich.
Posłał tym czasem Mojżesz posły z Kades do króla Edom, którzy by powiedzieli: To wskazuje brat twój, Izrael: Wiesz wszytkę pracą, która nas potkała;
jako zstąpili ojcowie naszy do Egiptu i mieszkaliśmy tam przez długi czas, i trapili nas Egipcjanie i ojce nasze;
i jakośmy wołali do PANA, i wysłuchał nas, i posłał Anjoła, który nas wywiódł z Egiptu. Oto w mieście Kades - które jest na ostatnich granicach twoich - położeni,
prosiemy, aby nam wolno było przejść przez ziemię twoję. Nie pójdziemy przez pola ani przez winnice, nie będziemy pić wody z studzien twoich, ale pójdziem drogą pospolitą, ni na prawo, ni na lewo nie zstępując, aż przejdziemy granice twoje.
I rzekli synowie Izraelowi: Bitym gościńcem pójdziemy, a jeśli będziemy pić wodę twoję my i bydło nasze, damy, co słuszna jest, żadnej nie będzie o zapłatę trudności, tylko niech prędko przejdziemy.
A on odpowiedział: Nie przejdziesz! I natychmiast wyciągnął przeciwko, z niezliczonym ludem i ręką mocną,
i nie chciał przyzwolić proszącemu, aby był dopuścił przeszcia przez granice swoje, a przetoż odwrót uczynił od niego Izrael.
Niechaj Aaron idzie do ludu swego, bo nie wnidzie do ziemie, którąm dał synom Izraelowym, przeto że niedowiarkiem był ustam moim u wody przeciwieństwa.
A obnażywszy ojca z szaty jego obleczesz w nię Eleazara, syna jego, a Aaron zebrany będzie i umrze tam.