Biblia Jakuba Wujka
Księga Wyjścia 13:2
Poświęć mi każde pierworodne otwarzające żywot między syny Izraelowemi, tak z ludzi, jako i z bydląt: wszytko bowiem jest moje.
I rzekł Mojżesz do ludu: Pamiętajcież na ten dzień, któregoście wyszli z Egiptu i z domu niewolstwa, bo mocną ręką wywiódł was PAN z miejsca tego, abyście nie jedli kwaszonego chleba.
A gdy cię wprowadzi PAN do ziemie Chananejczyka i Hetejczyka, i Amorejczyka, i Hewejczyka, i Jebuzejczyka, którą przysiągł ojcom twoim, żebyć ją dał, ziemię płynącą mlekiem i miodem: będziesz obchodzić ten obyczaj obrzędów miesiąca tego.
Przaśniki jeść będziecie przez siedm dni: nie ukaże się u ciebie nic kwaszonego ani we wszytkich granicach twoich.
I będziesz powiadał synowi twemu dnia onego, mówiąc: To jest, co mi uczynił PAN, kiedym wyszedł z Egiptu.
I będzie jako znak na ręce twojej i jako pamiątka przed oczyma twemi i aby zakon PANSKI był zawsze w uściech twoich, bo ręką mocną wyprowadził cię PAN z Egiptu.
A gdy cię wprowadzi PAN do ziemie Chananejczyka, jako przysiągł tobie i ojcom twoim, i da ją tobie,
odłączysz każde które otwiera żywot PANU, i co pierworodnego jest w bydłach twoich, co jedno będzie samczej płci, to poświęcisz PANU.
Pierworodne osłowe odmienisz owcą; a jeśli nie odkupisz, zabijesz. A każde pierworodne człowiecze z synów twoich zapłatą odkupisz.
A gdy cię zopyta syn twój jutro, mówiąc: Cóż to jest? odpowiesz mu: Mocną ręką wywiódł nas PAN z ziemie Egipskiej, z domu niewolej.
Bo gdy był zatwardzon Farao a nie chciał nas puścić, zabił PAN wszelkie pierworodne w ziemi Egipskiej, od pierworodnego człowieczego aż do pierworodnego bydlęcego: przetoż ofiaruję PANU wszelkie, co otwiera żywot samczej płci, a wszytkie pierworodne z synów moich odkupuję.
Będzie tedy jako znak na ręce twojej i jako co zawieszonego dla wspomnienia między oczyma twemi: że mocną ręką wywiódł nas PAN z Egiptu.
Gdy tedy Farao wypuścił lud, nie wiódł ich Bóg drogą ziemie Filistyńskiej, która bliska jest, myśląc: By snadź nie żałował, gdyby ujźrzał, ano przeciw jemu walki powstają, i nie wrócił się do Egiptu.
Ale obwodził drogą pustyniej, która jest nad morzem czerwonym. A wyszli zbrojno synowie Izraelowi z ziemie Egipskiej.
Wziął też Mojżesz kości Jozefowe z sobą, przeto że był poprzysiągł syny Izraelowe, mówiąc: Nawiedzi was Bóg: wynieście stąd kości moje z sobą.
A PAN szedł przed nimi na okazanie drogi we dnie w słupie obłoku, a w nocy w słupie ognistym: żeby był wodzem na drodze obojego czasu.