Biblia Jakuba Wujka
Księga: 2 Księga Samuela 3:25
Stała się tedy długa wojna między domem Saulowym a między domem Dawidowym: Dawid postępując i zawsze nad siebie samego mocniejszy, a dom Saulów co dzień ubywający.
a po nim Cheleab z Abigail, żony Nabala Karmelu; a trzeci Absalon, syn Maachy, córki Tolmai, króla Gessur;
Czemuś wszedł do nałożnice ojca mego? Który rozgniewawszy się barzo dla słów Isboseta, rzekł: Izalim ja psią głową jest dzisia przeciw Juda, którym uczynił miłosierdzie nad domem Saula, ojca twego, i nad bracią, i bliskimi jego, a nie dałem cię w ręce Dawidowi: a ty nalazłeś we mnie, o co byś mię strofował, o niewiastę dzisia?
To niech uczyni Bóg Abnerowi i to niech mu przyczyni, jeśli jako PAN Dawidowi przysiągł, tak nie uczynię z nim,
że będzie przeniesiono królestwo z domu Saulowego a będzie wyniesion stolec Dawidów nad Izraelem i Judą od Dan aż do Bersabei.
Posłał tedy Abner posły do Dawida o się, rzekąc: Czyjaż jest ziemia? A żeby mówili: Uczyń ze mną przyjacielstwo, a będzie ręka moja z tobą a przywiodę ku tobie wszystkiego Izraela.
Który rzekł: Barzo dobrze: ja z tobą uczynię przyjacielstwo. Ale jednej rzeczy proszę od ciebie, mówiąc: Nie oglądasz oblicza mego, aż mi przywiedziesz Michol, córkę Saulowę: tak przyjdziesz a oglądasz mię.
I posłał Dawid posły do Isboseta, syna Saulowego, mówiąc: Wróć żonę moję Michol, którąm sobie poślubił stem odrzezków Filistyńskich.
I szedł za nią mąż jej, płacząc, aż do Bahurim, i rzekł do niego Abner: Idź a wróć się. Który się wrócił.
Wniósł też mowę Abner do starszych Izraelskich, mówiąc: Tak wczora jako i dziś trzeci dzień szukaliście Dawida, aby królował nad wami.
Przetoż teraz uczyńcie, ponieważ PAN mówił do Dawida, rzekąc: Przez rękę sługi mego Dawida wybawię lud mój Izrael z ręki Filistynów i wszytkich nieprzyjaciół jego.
Mówił też Abner i do Beniamina. I poszedł, aby mówił do Dawida w Hebron wszytko, co się podobało Izraelowi i wszytkiemu Beniaminowi.
I przyszedł do Dawida do Hebron ze dwudziestą mężów. I uczynił Dawid Abnerowi i mężom jego, którzy z nim byli przyszli, ucztę.
I rzekł Abner do Dawida: Wstanę, że zgromadzę do ciebie, pana mego, króla, wszytkiego Izraela, a postanowię z tobą przymierze, abyś królował nad wszytkim, jako żąda dusza twoja. A gdy Dawid odprowadził Abnera, a on odszedł w pokoju,
wnet słudzy Dawidowi i Joab przyszli, pobiwszy zbójce, z korzyścią barzo wielką; lecz Abner nie był z Dawidem w Hebron, bo go już był odprawił i odjachał był w pokoju.
A Joab i wszytko wojsko, które z nim było, potym przyszli. Dano tedy znać Joabowi od powiadających: Przyszedł Abner, syn Ner, do króla, i puścił go, i odszedł w pokoju.
I wszedł Joab do króla, i rzekł: Coś uczynił? Oto przyszedł Abner do ciebie: Czemużeś go puścił i poszedł, i odszedł?
Nie wiesz, że Abner, syn Ner, na to przyszedł do ciebie, aby cię zdradził, ażeby wiedział wyszcie twoje i weszcie twoje, i dowiedział się wszystkiego, co czynisz?
A tak wyszedszy Joab od Dawida, posłał posły za Abnerem i wrócił go od studnie Sira, o czym Dawid nie wiedział.
A gdy się wrócił Abner do Hebron, odwiódł go Joab osobno na śrzód brony, aby z nim mówił na zdradzie, i uderzył go tam w łono, i umarł, za pomstę krwie Asaela, brata swego.
Co gdy usłyszał Dawid, że się już stało, rzekł: Czystyjem ja i królestwo moje u PANA aż na wieki ode krwie Abnera, syna Ner,
i niech przyjdzie na głowę Joab i na wszytek dom ojca jego; i niech nie ustaje z domu Joabowego płynienie nasienia cierpiący i trędowaty, i trzymający wrzeciono, i od miecza upadający, i potrzebujący chleba.
A tak Joab i Abisaj, brat jego, zabili Abnera, dlatego że był zabił Asaela, brata ich, w Gabaon na wojnie.
I rzekł Dawid do Joaba i do wszego ludu, który był z nim: Porozdzierajcie szaty wasze a obleczcie się w wory, a płaczcie przy pogrzebie Abner. Sam też król Dawid szedł za ciałem.
A gdy pogrzebli Abnera w Hebron, podniósł król Dawid głos swój i płakał nad grobem Abnerowym; płakał też i wszytek lud.
A narzekając król i płacząc Abnera, mówił: Nie tak, jako zwykli umierać ludzie nikczemni, umarł Abner:
Ręce twoje nie były związane i nogi twoje nie były pętami obciążone, ale jako upadają przed synmi niezbożnymi, takeś upadł. I powtarzając wszytek lud płakał nad nim.
A gdy przyszedł wszytek lud, aby jadł z Dawidem, gdy jeszcze był jasny dzień, przysiągł Dawid, mówiąc: To mi niech Bóg uczyni i to niech przyczyni, jeśli przed zachodem słońca ukuszę chleba abo czego innego.
I poznało wszystko pospólstwo i wszytek Izrael dnia onego, że nie z naprawy królewskiej zabit był Abner, syn Nerów
Rzekł też król do sług swoich: Aza nie wiecie, że hetman, a barzo wielki, poległ dziś w Izraelu?
A jam jeszcze pieszczony i pomazany król: ale ci mężowie, synowie Sarwijej, ciężcy mi są; niech odda PAN czyniącemu zło według złości jego.