„Którzy opuściwszy prostą drogę, zbłądzili, naśladując drogi Balaama, syna Bosorowego, który zapłatę niesprawiedliwości umiłował;”

Biblia Gdańska (1881): 2 Piotra 2,15

Nawigacja

Biblia Brzeska
Księga: Ewangelia św. Jana 8:1

Tytuł oryginalny
Święta ewanjelija Jezusa Krystusa napisana przez Jana świętego
1Zatym Jezus szedł na górę. 2I raniuczko potym był w kościele, a lud wszytek zszedł się do niego i siadszy uczył je. 3Przywiedli tedy do niego doktorowie i faryzeuszowie niewiastę, którą na cudzołóstwie zastano, a postawiwszy ją w pośrzodku, 4Rzekli mu: Tę niewiastę zastano na samym uczynku cudzołożąc. 5A w zakonie rozkazał nam Mojżesz, aby takie kamionowano. Cóż tedy ty mówisz k temu? 6A to mówili kusząc go, aby ji oskarżyć mogli. Lecz Jezus schyliwszy się ku dołu, pisał palcem na ziemi. 7Gdy go tedy nie przestawali pytać, podnióższy się rzekł im: Kto z was nie jest winien grzechu, niechżeć na nię pierwszy rzuci kamieniem. 8A zasię schyliwszy się ku dołu pisał na ziemi. 9Co gdy usłyszeli, tedy będąc od własnego sumnienia karani, z osobna jeden za drugim wychodzili, począwszy od starszych aż do ostatecznych, iż tylko został sam Jezus, a niewiasta w pośrzodku stojąca. 10A gdy się podniósł Jezus i nie widział żadnego oprócz niewiasty rzekł jej: Niewiasto! Gdzież są oni, co na cię skarżyli? Żadenże cię nie skazał? 11Tedy ona rzekła: Żaden, Panie! A Jezus jej powiedział: Ani ja ciebie skazuję. Idźże, a więcej nie grzesz. 12A tak potym Jezus powiedział im mówiąc: Jamci jest ona światłość świata, ktoć za mną idzie, nie będzie chodził w ciemnościach, ale będzie mieć światłość żywota. 13A przetoż mu rzekli faryzeuszowie: Ty sam o sobie świadczysz, a świadectwo twe nie jest słuszne. 14Ale Jezus odpowiedział i rzekł im: Chociażbych ja też świadczył sam o sobie, wżdyć jest słuszne świadectwo moje, gdyż wiem skądem przyszedł i dokąd idę, lecz wy nie wiecie skądem przyszedł i dokąd idę. 15Wy wedle ciała sądzicie, a ja nikogo nie sądzę. 16A choczbych też ja sądził, sąd mój jestci prawdziwy, bo nie jestem sam, ale ja i który mię posłał, Ociec. 17I napisanoć jest w zakonie waszym, iż dwojga ludzi świadectwo słuszne jest. 18Jać jestem ten, który sam o sobie świadczę i świadczy o mnie ten, który mię posłał, Ociec. 19Tedy mu mówili: Gdzież wżdy jest ten twój Ociec? A odpowiedział Jezus: Ani mnie znacie, ani Ojca mego, byście mię znali i Ojca byście mego znali. 20Tyć słowa mówił Jezus w skarbnicy, ucząc w kościele, a żaden go nie pojmał; bo jeszcze nie przyszła była godzina jego. 21Powiedział im po wtóre Jezus: Jać idę i będziecie mię szukać, a w grzechu waszym pomrzecie i gdzieć ja idę, wy przyjdź nie możecie. 22Mówili tedy Żydowie: Aboć się sam zabije, że mówi: Gdzie ja idę, wy przyjdź nie możecie. 23Tedy rzekł do nich: Wy jesteście z niskości, a jam jest z wysoka, wy z tego świata jesteście, a jamci nie jest z świata tego. 24Powiedziałciem wam tedy, iż pomrzecie w grzechoch waszych. Bo jesliż nie uwierzycie, żeciem ja on jest, pomrzecie w grzechoch waszych. 25Zatymże mu oni rzekli: Ty coś jest zacz? A Jezus im powiedział: To co wam i sprzodku powiedam. 26Mamci o was wiele mówić i sądzić; lecz ten, któryć mię posłał, jestci prawdziwy, a ja to, com od niego słyszał, powiedam na świecie. 27I nie zrozumieli, że im o Ojcu powiedał. 28A przetoż im rzekł Jezus: Gdy podniesiecie Syna człowieczego, tedy poznacie, żemci ja jest, a iż sam z siebie nic nie czynię, lecz jako mię nauczył Ociec, to mówię. 29Abowiem ten, który mię posłał, ze mną jest, a nie zostawił mię samego Ociec, bo ja to, co się jemu podoba, zawżdy czynię. 30To gdy powiedał, wiele ich weń uwierzyło. 31Rzekł tedy Jezus do tych, co weń uwierzyli Żydów: Jesliż wy zostawać będziecie w słowie moim, prawdziwie moimi zwolenniki będziecie. 32I poznacie prawdę, a prawda was oswobodzi. 33Na to oni jemu odpowiedzieli: Jestechmy potomstwo Abrahamowe, a nigdyśmy nie służyli nikomu. I jakoż ty powiedasz, żeby nas oswobodzić miano? 34Ale im odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę wam powiedam: Wszelkić, który się dopuszcza grzechu, jest sługa grzechowi. 35A sługać nie mieszka w domu na wieki, jednoż Syn mieszka wiecznie. 36I przetoż jesli was Syn oswobodzi, prawdziwie wolni będziecie. 37Wiem, że jesteście potomstwo Abrahamowe; lecz szukacie, jakobyście mię zamordowali, gdyż słowo moje nie ma w was miejsca. 38Jać powiedam to, com widział u Ojca mego, a wy też czynicie to, coście widzieli u ojca swego. 39Tedy oni odpowiedając rzekli: Ociecci nasz jest Abraham. A Jezus im rzekł: Byście byli syny Abrahamowymi, czynilibyście uczynki Abrahamowe. 40A teraz oto szukacie, jakobyście mię zabić mieli, człowieka tego, który wam mówię prawdę, którąm słyszał od Boga; tegoć nie czynił Abraham. 41Wy czynicie uczynki ojca waszego. Ale mu oni rzekli: Wżdyciechmy my nie z cudzołóstwa są narodzeni, jednegoż Ojca mamy, Boga. 42Tedy im powiedział Jezus: Być był Bóg Ojcem waszym, tedybyście mię miłowali, gdyżem ja od Boga wyszedł i przyszedł, a nie samem od siebie przyszedł, ale mię on posłał. 43Czemuż tej powieści mojej nie pojmujecie? Przeto, iż nie możecie słuchać słowa mego. 44Wy z ojca diabła jesteście, a pożądliwości ojca waszego czynić chcecie, onci był mężobójca od początku i w prawdzie nie został, bo w nim nie masz prawdy, ilekroćkolwiek powieda, kłamstwo sam z siebie powieda, abowiem jest kłamca i ociec kłamstwa. 45A iż prawdę mówię, wy mnie nie wierzycie. 46I któryż z was strofuje mię z grzechu? Jesliż prawdę mówię, przeczże mi nie wierzycie? 47Ktoć z Boga jest, słów Bożych słucha. A dlategoż wy nie słuchacie, że nie jesteście z Boga. 48A dlategoż Żydowie odpowiedzieli mu i rzekli: Izali my dobrze nie powiedamy, żeś ty jest Samarytan i diabelstwo masz? 49Na to im dał odpowiedź Jezus: Jać diabelstwa nie mam, ale czczę Ojca mego, a wy mię sromocicie. 50Jać nie szukam chwały swej, jestci ten, który szuka i sądzi. 51Zaprawdę, zaprawdę wam powiedam. Jesliż kto słowa me zachowywać będzie, śmierci nie ogląda na wieki. 52Rzekli mu tedy Żydowie: Terazciechmy poznali, że diabelstwo masz. Abraham umarł i prorocy. A ty powiedasz: Jesli kto słowo me zachowywać będzie, nie skosztuje śmierci na wieki. 53Izaś ty jest więczszy nad onego Ojca naszego Abrahama, który umarł i prorocy pomarli. Czymże się ty wżdy czynisz? 54Tedy odpowiedział Jezus: Jesliż się ja sam chwalę, chwała moja nic nie jest. Onci Ociec mój jest ten, który mię chwali, którego wy powiedacie, być Bogiem waszym. 55Lecz go ani znacie, a jać go znam i jeslibych rzekł, że go nie znam, będę równym wam kłamcą. Ale go znam i słowo jego zachowywam. 56Abraham, ociec wasz, ochotnie żądał oglądać ten dzień mój i oglądał a radował się. 57Rzekli mu tedy Żydowie: Piącidziesiąt lat jeszcze nie masz, a Abrahamaś widział? 58Ale im rzekł Jezus: Zaprawdę, zaprawdę wam powiedam, pierwej niż Abraham był, ja jestem. 59Zatym porwali kamienie, aby nań ciskali, ale Jezus ochroniwszy się, wyszedł z kościoła.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

Słuchajcie mnie, wy, którzy znacie sprawiedliwość, ty, ludu, w którego sercu jest zakon! Nie bójcie się lżenia ludzi i nie lękajcie się ich pośmiewiska,
Iz 51:7

W Chrystusie

Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa,
Fil 3:20

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

Izrael (Jakub) dał Józefowi kolorowy wzorzysty płaszcz gdy tamten miał 17 lat I Mojż 37:2-3.
Wzorzysta szata JózefaAutor: McDuck17.

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości; u niego nie ma żadnej odmiany ani nawet chwilowego zaćmienia.
Jak 1:17


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić