Biblia Brzeska
Księga: 1 Księga Mojżeszowa 47:22

Pierwsze księgi Mojżeszowe które zową językiem greckim Genesis a po polsku Początkiem albo Rodzajem
Tedy Józef przyjechawszy do faraona opowiedział jemu: Iż z ziemie chananejskiej przyjechał ociec jego i bracia jego ze wszytkiemi trzodami swemi i z dobytki i ze wszytką swoją majętnością, a iż już są w ziemi Gesen.
I gdy się od nich farao pytał: Jaką by się sprawą bawili. Odpowiedzieli jemu: My słudzy twoi jesteśmy pastyrze owiec, jako i ojcowie naszy.
Potym rzekli do faraona: Przyszliśmy mieszkać do tej ziemie dlatego, żeśmy bydła czym karmić nie mieli, bo głód wielki był w ziemi chananejskiej, prosząc też, abyś nam, jako sługom swem, dopuścił mieszkania w ziemi Gesen.
Oto masz wolną ziemię egiptską. Dajże im mieszkanie gdzie w nalepszem miejscu, niechajże mieszkają w ziemi Gesen. A jeslibyś znał miedzy niemi jakie męże godne, porucz jem przełożeństwo nad trzodami memi.
Potym Józef przywiódł, a stawił Jakuba, ojca swego, przed faraonem, gdzie Jakub przywitał faraona.
Któremu Jakub tak odpowiedział: Sto i trzydzieści lat już jest jakom na świecie, a dni żywota mego były krótkie a złe i nie dotrwałem lat przodków moich, które oni przeżyli na świecie.
Tedy Józef ojcu i braciej swojej naznaczył i dał mieszkanie w Rameses, co w nalepszem gruncie ziemie egiptskiej, tak jako farao rozkazał jemu.
Na ten czas już prawie nie było co jeść po wszytkiej ziemi przed ciężkiem głodem, który był tak, iż egiptska ziemia i chananejska od głodu znędzniały.
Tedy zebrał Józef pieniądze wszytki co ich było w egiptskiej i chananejskiej ziemi za zboże, które kupowano. A zniósł je do skarbu faraonowego.
A tak, gdy pieniędzy w egiptskiej i chananejskiej ziemi nie stało, przyszli Egiptcjanie do Józefa i tak mówili: Zapomóż nas żywnością, nie chceszli widzieć, abyśmy marli przed oblicznością twoją, gdyż już nam nie stało pieniędzy.
Na to odpowiedział Józef: Dawajcie bydła wasze, jesli wam nie stawa pieniędzy, a ja wam dam za nie żywności.
Tedy pędzili do Józefa stada swe. A on jem dawał pożywienia za konie, owce, woły i osły. A za ty bydła ich wszytki wychował je żywnością onego roku.
A gdy on rok wyszedł, przyszli drugiego roku do niego tak mówiąc: Nie chcemy tego taić przed tobą, panem swem, iż gdy nam nie stało pieniędzy i bydła nasze przyszły w ręce twe, pana naszego. Już nam nic nie zostało, jedno ciała nasze a role nasze.
A tak, abychmy przed tobą nie pomarli, a nie zostały pusto role nasze, kupuj nas i z rolami za chleb, a my i z rolami naszemi służyć będziem faraonowi, jedno nam daj nasienia, żebychmy żywo zostali, a ziemia iżby nie spustoszała.
Tym tedy sposobem skupił Józef wszytki role ziemie egiptskiej faraonowi. Bo wszytcy Egiptcjanie, w onem ciężkiem głodzie, musieli przedawać wszytki swe osiadłości. A tak ona ziemia przeszła ku własności faraonowi.
Jedno tylko kapłańskich miejscowości nie skupował, abowiem był farao naznaczył opatrzenie kapłanom, z którego mogąc mieć wychowanie, nie przedawali swych osiadłości.
A tak Józef rzekł do ludu: Widzicie jakom was dziś faraonowi i z osiadłością waszą skupił. Otóż was opatruję nasieniem, abyście mieli co siać.
A to w ten obyczaj, iż gdy przyjdzie żniwo, abyście dali piątą część faraonowi pożytków swoich, a wam zostaną czterzy części na osiewek pól i na żywność waszę, na czeladź i na wasze dzieci.
Tedy oni powiedzieli: Oto darowałeś nas żywotem, a tak bądź na nas łaskaw, jako pan nasz, a my niechaj będziemy słudzy faraonowi.
I wniósł to na nie Józef za prawo, pod którem i dziś jest wszytka ziemia egiptska, iż piątą część płacą faraonowi. Oprócz majętności kapłańskich, które nie przyszły ku własności faraonowi.
A tak Izrael mieszkał w Egiptcie, w ziemicy Gesen, a była ich osiadłością, gdzie się barzo rozrodzili i rozmnożyli.
Gdy się też przybliżał czas śmierci jego, wezwał k sobie Józefa, syna swego, mówiąc tak do niego: Proszę jesliż mi jest życzliwem, połóż teraz rękę pod biodrę moję, a okaż tę miłość i łaskę nade mną, abych nie był w Egiptcie pochowan.
Ale gdy zasnę z ojcy swemi, przenieś mię z Egiptu, a pogrzeb mię w grobie ich. Na co on jemu odpowiedział: Uczynię to wszytko coś rozkazał.
Tedy on rzekł k niemu: Przysiężże mi. A on mu przysiągł. Tedy Izrael pokłonił się ku głowam łoża swego.