Biblia Jakuba Wujka
Księga Psalmów 14:1
Na koniec, Psalm Dawidowi. Rzekł głupi w sercu swoim: Nie masz Boga. Popsowali się i obrzydliwemi się zstali w zabawach swoich: nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz aż do jednego.
PAN z nieba pojźrzał na syny człowiecze, aby oglądał, jeśli jest rozumiejący abo szukający Boga.
Wszyscy odstąpili, pospołu stali się niepożytecznemi, nie masz, kto by dobrze czynił, nie masz aż do jednego. Grób otwarty jest gardło ich, językami swemi zdradliwie poczynali, jad żmijowy pod ich wargami.
Izali nie poznają wszyscy, którzy czynią nieprawość, którzy pożyrają lud mój jako pokarm chleba?
Abowiem Pan jest w narodzie sprawiedliwym, radę ubogiego zesromociliście: iż PAN jest nadzieja jego.
Któż da z Syjonu zbawienie Izraelskie? Gdy oddali PAN niewolą ludu swego, rozweseli się Jakob i rozraduje się Izrael.