„Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Wy będziecie płakać i narzekać, a świat będzie się weselił; wy zostaniecie zasmuceni, ale smutek wasz obróci się w radość.”

Biblia Przekład Toruński: Ewangelia Jana 16,20

Biblia Warszawska
Księga Psalmów 119:25

Pieśń uwielbienia dla słowa Bożego

1Błogosławieni ci, którzy żyją nienagannie, Którzy postępują według zakonu Pana! 2Błogosławieni ci, którzy stosują się do napomnień jego, Szukają go z całego serca, 3Którzy nie czynią krzywdy, Ale chodzą drogami jego. 4Tyś wydał rozkazy swoje, Aby ich pilnie strzeżono: 5Oby drogi moje były nakierowane Na przestrzeganie ustaw twoich! 6Wtedy nie doznam wstydu, Gdy będę zważał na wszystkie przykazania twoje. 7Dziękować ci będę szczerym sercem, Gdy się nauczę sprawiedliwych praw twoich. 8Będę przestrzegał ustaw twoich, Nie opuszczaj mnie nigdy. 9Jak zachowa młodzieniec w czystości życie swoje? Gdy przestrzegać będzie słów twoich. 10Z całego serca szukam ciebie, Nie daj mi zboczyć od przykazań twoich! 11W sercu moim przechowuję słowo twoje, Abym nie zgrzeszył przeciwko tobie. 12Błogosławiony Tyś, Panie. Naucz mię ustaw twoich! 13Wargami swymi opowiadam Wszystkie wskazania ust twoich. 14Raduje się z drogi, którą wskazują mi ustawy twoje Jak z wielkiego bogactwa. 15Rozmyślam o rozkazach twoich I patrzę na drogi twoje. 16Mam upodobanie w przykazaniach twoich, Nie zapominam słowa twego. 17Okaż dobroć słudze swemu, Abym żył i przestrzegał słowa twego! 18Otwórz oczy moje, Abym oglądał cudowność zakonu twego. 19Jestem gościem na ziemi, Nie ukrywaj przede mną przykazań swoich! 20Dusza moja omdlewa ustawicznie Z tęsknoty za prawami twoimi. 21Zgromiłeś pysznych, Przeklętych, którzy zbaczają od przykazań twoich! 22Zdejm ze mnie hańbę i pogardę, Bo strzegę świadectw twoich! 23Choć książęta zasiadają społem i zmawiają się przeciwko mnie, Jednak sługa twój rozmyśla o ustawach twoich. 24Zaiste, ustawy twoje są rozkoszą moją, Doradcami moimi. 25Dusza moja przylgnęła do prochu, Ożyw mnie według słowa twego. 26Opowiedziałem ci losy moje, a Ty wysłuchałeś mnie; Naucz mnie ustaw twoich! 27Spraw, bym zrozumiał drogi wskazane przez postanowienia twoje, A będę rozmyślał o cudach twoich! 28Dusza moja zalewa się łzami ze smutku, Podźwignij mnie słowem swoim! 29Oddal ode mnie drogę kłamstwa, Ucz mię łaskawie zakonu swojego! 30Obrałem drogę prawdy, Prawa twoje stawiam przed sobą. 31Przylgnąłem do świadectw twoich, Panie! Nie dopuść, bym doznał wstydu! 32Biegnę drogą przykazań twoich, Bo dodajesz otuchy sercu mojemu. 33Naucz mnie, Panie, drogi ustaw swoich, A będę jej strzegł do końca. 34Daj mi rozum, abym zachował zakon twój I przestrzegał go całym sercem! 35Prowadź mnie ścieżką przykazań twoich, Bo w niej mam upodobanie! 36Nakłoń serce moje do ustaw twoich, A nie do chciwości! 37Odwróć oczy moje, niech nie patrzą na marność, Obdarz mnie życiem na drodze swojej! 38Spełnij słudze twemu obietnicę swoją, Daną tym, którzy się ciebie boją! 39Oddal ode mnie hańbę moją, której się lękam, Bo prawa twoje są dobre! 40Oto tęsknię do przykazań twoich, Przez sprawiedliwość swoją ożyw mnie! 41Niech spłynie na mnie łaska twoja, Panie, Zbawienie twoje według obietnicy twojej, 42Abym mógł odpowiedzieć temu, który mi urąga, Bo zaufałem słowu twemu. 43Nie odejmuj też nigdy słowa prawdy od ust moich, Gdy pokładam nadzieję w prawach twoich! 44Zawsze strzec będą zakonu twego, Po wieki wieczne. 45I chodzić będę na wolności, Bo szukam rozkazów twoich. 46Przed królami mówić będę o świadectwach twoich I nie będę się wstydził. 47Rozkoszuję się przykazaniami twoimi, Które pokochałem. 48Wznoszę ręce do przykazań twoich, które kocham, I rozmyślam o ustawach twoich. 49Pomnij na słowo do sługi twego, Na którym kazałeś mi polegać. 50To jest pociechą moją w niedoli mojej, Że obietnica twoja mnie ożywia. 51Zuchwali szydzą ze mnie bardzo, Lecz ja nie odstępuję od zakonu twego. 52Pamiętam, Panie, o odwiecznych prawach twoich I doznaję pocieszenia. 53Ogarnia mnie oburzenie z powodu bezbożnych, Którzy porzucają zakon twój. 54Ustawy twoje są mi pieśniami W domu pielgrzymki mojej. 55Wspominam w nocy imię twoje, Panie, I strzegę zakonu twego. 56Udziałem moim jest Przestrzegać ustaw twoich. 57Rzekłem: Udziałem moim, Panie, Przestrzegać słów twoich. 58Z całego serca błagam cię: Zmiłuj się nade mną według obietnicy swojej! 59Zastanawiam się nad drogami moimi I zwracam kroki moje ku świadectwom twoim. 60Śpieszę, a nie opóźniam się Wypełniać przykazania twoje. 61Sidła bezbożnych omotały mnie, Lecz nie zapominam zakonu twego. 62O północy wstaję, aby ci dziękować Za sprawiedliwe sądy twoje. 63Jestem przyjacielem wszystkich, którzy się ciebie boją I przestrzegają ustaw twoich. 64Pełna jest ziemia łaski twojej. Panie, naucz mnie ustaw twoich! 65Dobro wyświadczyłeś słudze swemu, Panie, według słowa swego. 66Naucz mnie trafnego sądu i poznania, Bo uwierzyłem przykazaniom twoim! 67Zanim zostałem upokorzony, błądziłem, Ale teraz strzegę twego słowa. 68Dobry jesteś i dobrze czynisz, Naucz mnie ustaw twoich! 69Zuchwali zmyślają przeciwko mnie kłamstwa, Lecz ja całym sercem strzegę ustaw twoich. 70Serce ich jest nieczułe jak tłuszcz, Ja zaś mam rozkosz w zakonie twym. 71Dobrze mi, żem został upokorzony, Abym się nauczył ustaw twoich. 72Lepszy jest dla mnie zakon ust twoich, Niż tysiące sztuk złota i srebra. 73Ręce twoje uczyniły mnie i ukształtowały, Daj mi rozum, abym się nauczył przykazań twoich! 74Ci, którzy się ciebie boją patrzą na mnie i radują się, Że pokładam nadzieję w słowie twoim. 75Wiem, Panie, że sądy twoje są sprawiedliwe I żeś mię słusznie upokorzył. 76Niechaj łaska twoja będzie pociechą moją, Jak przyrzekłeś słudze swemu! 77Niech zstąpi na mnie miłosierdzie twoje, abym żył, Bo zakon twój jest rozkoszą moją! 78Niech się zawstydzą zuchwali, gdy gnębią mnie niesłusznie, Ja zaś rozmyślam o ustawach twoich! 79Niech się zwrócą do mnie, którzy się ciebie boją I którzy znają świadectwa twoje! 80Oby serce moje było nienaganne w ustawach twoich, Abym nie był zawstydzony! 81Dusza moja tęskni do zbawienia twojego, Oczekuję słowa twojego. 82Oczy moje tęsknią do obietnicy twojej Mówiąc: Kiedy mnie pocieszysz? 83Chociaż stałem się jak wór skórzany w dymie, Jednak nie zapomniałem ustaw twoich. 84Ile dni zostaje słudze twemu? Kiedy wydasz wyrok na tych, którzy mnie prześladują? 85Zuchwali wykopali pode mną doły; Ci, którzy nie stosują się do zakonu twego. 86Wszystkie przykazania twoje są prawdą; Niesłusznie prześladują mnie! Pomóż mi! 87Omal nie zgładzili mnie z ziemi, Lecz ja nie odstąpiłem ustaw twoich. 88Zachowaj mnie według łaski swojej, Bym mógł strzec świadectwa ust twoich! 89Panie, słowo twoje trwa na wieki, Niewzruszone jak niebiosa. 90Prawda twoja trwa z pokolenia w pokolenie, Ugruntowałeś ziemię i stoi. 91Według praw twoich istnieje dotąd, Bo wszystko służy tobie. 92Gdyby zakon twój nie był rozkoszą moją, Zginąłbym w niedoli. 93Nigdy nie zapomnę przykazań twoich, Bo przez nie zachowujesz mnie przy życiu. 94Twoim jestem! Wybaw mnie, Bo szukam przykazań twoich! 95Bezbożni czyhają na mnie, aby mnie zgubić, Ale ja rozważam świadectwa twoje. 96Widziałem koniec wszelkiej rzeczy, Lecz przykazanie twoje trwa najdłużej. 97O, jakże miłuję zakon twój, Przez cały dzień rozmyślam o nim! 98Przykazanie twe czyni mnie mędrszym od nieprzyjaciół moich, Ponieważ mam je na zawsze. 99Jestem rozumniejszy od wszystkich moich nauczycieli, Bo rozmyślam o świadectwach twoich. 100Jestem roztropniejszy od starszych, Bo strzegę przykazań twoich! 101Wstrzymuję nogi swoje od wszelkiej złej drogi, Aby strzec słowa twego. 102Od sądów twoich nie odstępuję, Ponieważ Ty mnie nauczasz. 103O, jak słodkie jest słowo twoje dla podniebienia mego, Słodsze niż miód dla ust moich. 104Z przykazań twoich nabrałem rozumu, Dlatego nienawidzę wszelkiej ścieżki kłamliwej. 105Słowo twoje jest pochodnią nogom moim I światłością ścieżkom moim. 106Przysiągłem i potwierdzam: Chcę strzec twoich praw sprawiedliwych. 107Jestem bardzo utrapiony, Panie, ożyw mnie według słowa swego! 108Racz przyjąć, Panie, dobrowolne ofiary ust moich I naucz mnie sądów twoich! 109Dusza moja jest stale w niebezpieczeństwie, Lecz o zakonie twoim nie zapominam. 110Bezbożni zastawili na mnie sidło, Lecz ja nie odstępuję od ustaw twoich. 111Świadectwa twoje są moim dziedzictwem na wieki, Gdyż są rozkoszą serca mego. 112Nakłaniam serce moje, by pełniło ustawy twoje; Wieczna za to nagroda! 113Ludzi chwiejnych nienawidzę, Ale zakon twój miłuję. 114Tyś obroną moją i tarczą moją, W słowie twoim mam nadzieję. 115Odstąpcie ode mnie, złośnicy, Bo chcę przestrzegać przykazań Boga mego. 116Wesprzyj mnie według obietnicy swojej, abym żył, A nie dopuść, bym doznał zawodu w nadziei mojej. 117Podtrzymaj mię, abym był zbawiony, A zawsze wpatrywać się będę w ustawy twoje! 118Gardzisz wszystkimi, którzy odstępują od ustaw twoich, Bo myśli ich są fałszywe. 119Uważasz za żużel wszystkich bezbożnych na ziemi, Dlatego kocham świadectwa twoje. 120Ciało moje drży ze strachu przed tobą, Bo lękam się twoich sądów. 121Wykonuję prawo i sprawiedliwość; Nie wydawaj mnie w ręce gnębicieli moich. 122Wstaw się za sługą swoim dla dobra jego, Niech nie gnębią mnie zuchwali! 123Oczy moje tęsknią za zbawieniem twoim I za słowem sprawiedliwości twojej. 124Postąp ze sługą twoim według łaski swojej I naucz mnie ustaw swoich! 125Jestem sługą twoim, daj mi rozum, Abym poznał świadectwa twoje! 126Czas już, by Pan rozpoczął działanie, Gdyż naruszono zakon twój. 127Dlatego kocham przykazania twoje Bardziej niż złoto, bardziej niż szczere złoto. 128Dlatego uznaję za słuszne wszystkie ustawy twoje, Nienawidzę wszelkiej drogi kłamstwa. 129Cudowne są świadectwa twoje, Dlatego ich strzeże dusza moja. 130Wykład słów twoich oświeca, Daje rozum prostaczkom. 131Otwieram usta i wzdycham, Bo pragnę przykazań twoich. 132Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, Jak zwykłeś czynić tym, którzy miłują imię twoje! 133Umocnij kroki moje w słowie twoim I nie daj nade mną władzy żadnej przewrotności! 134Wybaw mnie od ucisku człowieka, A będę strzegł ustaw twoich! 135Rozjaśnij oblicze swoje nad sługą swoim I naucz mnie ustaw swoich! 136Potoki łez płyną z oczu moich, Dlatego, że nie strzegą zakonu twego, 137Sprawiedliwy jesteś, Panie, I prawe są sądy twoje. 138Nadałeś przykazania swoje Sprawiedliwe i wielce prawdziwe. 139Trawi mię żarliwość moja, Że wrogowie moi zapominają o słowie twoim. 140Słowo twoje jest całkowicie czyste, Dlatego kocha je sługa twój. 141Mały jestem i wzgardzony, Lecz nie zapominam o ustawach twoich. 142Sprawiedliwość twoja jest wieczną sprawiedliwością, A zakon twój jest prawdą. 143Ucisk i utrapienie ogarnęły mnie, Lecz przykazania twoje są rozkoszą moją. 144Świadectwa twoje są sprawiedliwe na wieki, Daj mi rozum, abym ożył! 145Wołam z całego serca: Wysłuchaj mnie, Panie! Chcę pełnić ustawy twoje. 146Wołam do ciebie, wybaw mnie, A będę strzegł świadectw twoich! 147Wstaję przed świtem i wołam o pomoc: Oczekuję na słowo twoje. 148Budzę się, zanim zaświta, Aby rozmyślać nad słowem twoim. 149Wysłuchaj głosu mego według łaski swej, Panie, Według wyroku swego zachowaj mnie przy życiu! 150Blisko są ci, którzy prześladują mnie złośliwie, Oddalili się od zakonu twojego. 151Bliski jesteś, Panie, A wszystkie twe przykazania są prawdą. 152Od dawna wiem o przykazaniach twoich, Że ustanowiłeś je na wieki. 153Wejrzyj na nędzę moją i wybaw mnie, Gdyż nie zapominam o zakonie twoim! 154Prowadź sprawę moją i wyzwól mnie; Ożywiaj mnie według obietnicy swojej! 155Zbawienie dalekie jest od bezbożników, Bo nie szukają ustaw twoich, 156Wielkie jest miłosierdzie twoje, Panie, Ożywiaj mnie według sądów twoich! 157Liczni są prześladowcy i nieprzyjaciele moi, Lecz ja nie zbaczam od przykazań twoich. 158Gdy widzę odstępców, czuję odrazę, Że nie strzegą słowa twego. 159Zważ, że kocham ustawy twoje, Panie, Ożywiaj mnie według łaski swojej! 160Prawda jest treścią słowa twego I na wieki trwa sprawiedliwy wyrok. 161Książęta prześladują mnie bez przyczyny, Lecz serce moje lęka się słowa twego. 162Weselę się z obietnicy twojej Jak ten, który zdobył wielki łup. 163Nienawidzę kłamstwa i brzydzę się nim, Lecz kocham twój zakon. 164Siedem razy dziennie wysławiam cię Za sprawiedliwe sądy twoje. 165Pokój pełny mają ci, którzy kochają twój zakon, Na niczym się nie potkną. 166Wyczekuję zbawienia twego, Panie, I pełnię przykazania twoje. 167Dusza moja strzeże świadectw twoich, Które bardzo kocham. 168Strzegę nakazów twoich i świadectw twoich, Bo wszystkie drogi moje są jawne przed tobą. 169Niech dotrze prośba moja przed oblicze twoje, Panie, Obdarz mnie rozumem według słowa swego! 170Błaganie moje niech dojdzie przed oblicze twoje, Wybaw mnie według obietnicy swojej! 171Niechaj popłynie chwała z warg moich, Gdy mię nauczysz ustaw swoich. 172Niech język mój opiewa słowo twoje, Bo wszystkie przykazania twoje są sprawiedliwe. 173Niech wesprze mnie ręka twoja, Gdyż wybrałem przykazania twoje! 174Zbawienia twego pragnę, Panie, A zakon twój jest rozkoszą moją. 175Niech żyje dusza moja, aby cię chwalić, A niech wspomagają mnie wyroki twoje! 176Błąkam się jak owca zgubiona, szukaj sługi twego, Bo nie zapomniałem o przykazaniach twoich.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

Są jak straszak na polu ogórkowym, nie mówią, trzeba je nosić, bo nie mogą chodzić. Nie bójcie się ich, bo nie mogą szkodzić, lecz nie mogą też nic dobrego uczynić.
Jer 10:5

W Chrystusie

W którym wspólnie jesteście budowani na siedzibę Boga w Duchu.
NBG Efez 2:22

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

Księga Powtórzonego Prawa (V Mojżeszowa) nie została napisana w całości przez Mojżesza. Mojżesz napisał jej większość, ale nie mógł napisać jej ostatniego (34) rozdziału ponieważ już nie żył. Większość uważa że księgę dokończył za Mojżesza Jozue.

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.
I Jan 1:9


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić