Nowa Biblia Gdańska
Księga: List do Galacjan 2:4
Potem, po czternastu latach, z Barnabą znowu wszedłem do Jerozolimy, po zabraniu ze sobą i Tytusa.
A wszedłem z powodu objawienia oraz przedstawiłem im Ewangelię, jaką ogłaszam wśród pogan. Zaś na osobno tym, co cieszą się znaczeniem, abym przypadkiem nie biegł na daremne - niż biegł.
A to z powodu potajemnie wprowadzonych, fałszywych braci, którzy wkradli się by śledzić naszą wolność, jaką mamy w Jezusie Chrystusie, aby nas sobie podporządkować[1].
Przypisy
- [1]Także: podbić, ujarzmić, traktować jak niewolników.
Zaś co do tych, uznawanych, że są kimś (kimkolwiek kiedykolwiek byli; nic mi nie robi różnicy, bo Bóg nie bierze pod uwagę osoby człowieka) - to ci uznawani nic mi dodatkowo nie nakazali.
Ale przeciwnie, zobaczyli, że jest mi powierzona Ewangelia nieobrzezanego człowieka, tak jak Piotrowi obrzezanego.
(Ten bowiem, który działał przez Piotra w apostolstwie obrzezanego, także działał przeze mnie dla pogan).
Więc gdy poznali daną mi łaskę - Jakób, Kefas i Jan, uważani, że są filarami, podali mnie oraz Barnabie prawice wspólnoty, abyśmy szli do pogan, a oni do obrzezania.
I tylko przypomnieli, aby pamiętać o ubogich, w czym też wykazałem gorliwość, aby to samo uczynić.
A kiedy Piotr przyszedł do Antiochii, przeciwstawiłem mu się w twarz, ponieważ był godzien zarzutów.
Gdyż przed przyjściem niektórych osób od Jakóba, jadł razem z poganami; zaś kiedy przyszli, cofnął się oraz oddzielał siebie, bojąc się tych z obrzezania.
A razem z nim udawali też inni Żydzi; tak, że i Barnabasz dał się im uwieść ich obłudą[1].
Przypisy
- [1]Także: graniem, udawaniem, hipokryzją.
Ale gdy zobaczyłem, że nie chodzą prosto wobec prawdy Ewangelii, powiedziałem Piotrowi przed wszystkimi: Skoro ty, będąc Żydem, żyjesz po pogańsku, a nie po żydowsku, dlaczego zmuszasz pogan aby naśladowali Żydów?
My jesteśmy Żydzi[1] z natury, a nie ci, którzy błądzą z pogan.
Przypisy
- [1]Poprawnie: Judejczycy.
A wiedząc, że człowiek nie jest uznawany za sprawiedliwego z uczynków Prawa Mojżesza, ale przez wiarę Jezusa Chrystusa, i myśmy w Jezusa Chrystusa uwierzyli, abyśmy zostali uznani za sprawiedliwych z wiary Chrystusa, a nie z uczynków Prawa. Bowiem z uczynków Prawa Mojżesza nie zostanie uznane za sprawiedliwe żadne ciało wewnętrzne.
A jeśli pragnąc, byśmy zostali uznani za sprawiedliwych w Chrystusie, zostaniemy też przekonani, że sami grzeszymy, czy Chrystus jest sługą grzechu? Nie może być.
Jestem ukrzyżowany razem z Chrystusem, więc nie żyję już ja - lecz żyje we mnie Chrystus. A taki, jaki teraz żyję w cielesnej naturze - żyję w wierze Syna Boga, który mnie umiłował i w ofierze oddał za mnie samego siebie.
Nie odrzucam łaski Boga; bo jeśli przez Prawo Mojżesza byłaby sprawiedliwość, wtedy Chrystus umarł bez powodu[1].
Przypisy
- [1]Także: daremnie, na próżno.