Nowa Biblia Gdańska
Księga: II Księga Mojżesza 19:13
A w nowiu[1] trzeciego miesiąca, po wyjściu synów Israela z ziemi Micraim, w ten sam dzień przybyli na puszczę Synai.
Przypisy
- [1]Czyli pierwszego dnia miesiąca.
Wyruszyli z Refidim, przybyli na puszczę Synai i rozłożyli się obozem na puszczy; zatem Israel obozował naprzeciwko góry[1].
Przypisy
- [1]Zdaniem niektórych oznacza to cały łańcuch gór nazwany przez Arabów - Tur Sina i nie jest jasne, czy chodzi tu o pewien szczyt tego łańcucha, np.: górę Musa, czy też o oddzielną górę Serbal.
A Mojżesz wstąpił do Boga. I WIEKUISTY zawołał do niego z góry, mówiąc: Tak powiesz domowi Jakóba i oznajmisz synom Israela:
Widzieliście, co uczyniłem Micrejczykom; jak uniosłem was na orlich skrzydłach i przyprowadziłem was do Siebie.
A teraz - jeśli usłuchacie Mojego głosu i będziecie przestrzegać Mojego przymierza - wtedy staniecie się Moim skarbem[1], wybranym z pomiędzy wszystkich ludów; choć Moja jest cała ziemia.
Przypisy
- [1]Także: cennym przedmiotem, klejnotem chowanym pod kluczem.
A wy będziecie dla Mnie państwem kapłanów oraz świętym narodem. To są słowa, które powiesz synom Israela.
Więc Mojżesz przyszedł, zwołał starszych ludu i przedstawił im wszystkie te słowa, które polecił mu WIEKUISTY.
A cały lud razem odpowiedział, mówiąc: Uczynimy wszystko, co powiedział WIEKUISTY. Zatem Mojżesz powtórzył WIEKUISTEMU te słowa ludu.
WIEKUISTY powiedział też do Mojżesza: Oto Ja przyjdę do ciebie w gęstym obłoku, by lud słyszał, gdy będę z tobą mówił, jak również uwierzył ci na zawsze; a Mojżesz doniósł WIEKUISTEMU słowa ludu.
Zaś WIEKUISTY powiedział do Mojżesza: Idź do ludu i przygotuj ich dziś, i jutro, i niech wypiorą swoje szaty.
Aby byli gotowi na trzeci dzień, gdyż trzeciego dnia WIEKUISTY zejdzie na górę Synai, przed oczami całego ludu.
Nadto odgraniczysz lud wokoło i powiesz: Strzeżcie się wchodzić na górę, lub dotykać jej stoku, bo kto się dotknie góry - będzie stracony.
Niechaj jej nie tknie ręka, gdyż zostanie ukamienowany, bądź zastrzelony; czy to baran idący na czele stada, czy człowiek. Gdy odezwie się przeciągły głos rogu, a zechce wejść na górę - nie zostanie żywym.
A trzeciego dnia, z nastaniem poranku się wydarzyło, że pojawiły się gromy, błyskawice i gęsty obłok nad górą oraz bardzo potężny głos trąby; więc zadrżał cały lud, który był w obozie.
A cała góra Synaj się dymiła; dlatego, że w ogniu zszedł na nią WIEKUISTY. Wznosił się z niej dym, jakby dym z topieli i cała góra bardzo się trzęsła.
I WIEKUISTY zszedł na górę Synai, na szczyt góry. WIEKUISTY zawezwał Mojżesza na szczyt góry i Mojżesz tam wszedł.
Zaś WIEKUISTY powiedział do Mojżesza: Zejdź, przestrzeż lud, by się nie rwał do WIEKUISTEGO, by Go zobaczyć; bo wtedy mnóstwo z niego padnie.
Także kapłani[1], którzy podchodzą do WIEKUISTEGO, niech się przygotują, by WIEKUISTY ich nie poraził.
Przypisy
- [1]Czyli pierworodni synowie, którzy składali ofiary (patrz: II Mojżesza 24,5).
A Mojżesz powiedział do WIEKUISTEGO: Lud nie może wchodzić na górę Synai, gdyż Ty nas przestrzegłeś, mówiąc: Ogranicz górę i ją poświęć.
Zaś WIEKUISTY powiedział do niego: Idź, zejdź, a potem wejdziesz - ty i z tobą Ahron; ale kapłani niech się nie porywają, by wejść do WIEKUISTEGO, aby ich nie poraził.