Biblia Jakuba Wujka
Księga: Pieśń nad pieśniami 2:17
Jako jabłoń między drzewem leśnym, tak miły mój między synami. Pod cieniem jego, któregom pragnęła, siedziałam, a owoc jego słodki gardłu memu.
Poprzysięgam was, córki Jerozolimskie, przez sarny i przez jelenie polne, abyście nie budziły ani ocucić dawały miłej mojej, dokąd sama nie zechce.
Podobny jest miły mój sarnie i jelonkowi. Oto on stoi za ścianą naszą, poglądając okny, patrzając przez kraty.
Oto miły mój mówi ku mnie: Wstań, śpiesz się, przyjaciółko moja, gołębico moja, piękna moja, a przyjdzi.
Ukazały się kwiatki po ziemi naszej, przyszedł czas winnic obrzynania, głos synogarlice słyszan jest w ziemi naszej.
Figa wypuściła niedojźrzałe figi swoje, winnice kwitnące wydały wonność swoję. Wstań, przyjaciółko moja, piękna moja, a przyjdzi.
Gołębico moja, w rozpadlinach skalnych, w maclochu parkanu, ukaż mi oblicze twoje, niechaj głos twój zabrzmi w uszach moich: abowiem głos twój wdzięczny, a oblicze twoje piękne.
póki dzień nie nadydzie a nie przeminą cienie. Wróć się: bądź podobien, miły mój, sarnie i jelonkowi na górach Beter.