Biblia Jakuba Wujka
Księga Wyjścia 18:1
I gdy usłyszał Jetro, kapłan Madiański, powinny Mojżeszów, wszytko co uczynił Bóg Mojżeszowi i Izraelowi, ludowi swemu, a iż wywiódł PAN Izraela z Egiptu,
i dwu synów jej, z których jednego zwano Gersam, iż rzekł ociec: Byłem przychodniem w ziemi cudzej;
a drugiego Eliezer: Bóg bowiem, prawi, ojca mego, pomocnik mój, i wyrwał mię od miecza Faraonowego.
Przyszedł tedy Jetro, powinny Mojżeszów, i synowie jego, i żona jego na puszczą do Mojżesza, gdzie się był obozem położył przy górze Bożej.
I wskazał do Mojżesza, mówiąc: Ja, Jetro, powinny twój, idę do ciebie, i żona twoja, i dwa synowie twoi z nią.
Który wyszedszy naprzeciwko powinnemu swemu, pokłonił się i pocałował go, i przywitali się spólnie słowy spokojnemi. A gdy wszedł do namiotu,
rozpowiedział Mojżesz powinnemu swemu wszytko, co był uczynił PAN Faraonowi i Egipcjanom dla Izraela, i wszytkę pracą, która je potkała w drodze, a że je PAN był wybawił.
I radował się Jetro ze wszytkich dóbr, które uczynił PAN Izraelowi, iż go wybawił z ręki Egipcjanów,
i rzekł: Błogosławiony PAN, który was wybawił z ręki Egipcjanów i z ręki Faraonowej, który wyrwał lud swój z ręki Egipskiej.
Terazem doznał, że wielki PAN nade wszytkie Bogi, przeto że się przeciwko nim pyszno obchodzili.
Ofiarował tedy Jetro, powinny Mojżeszów, całopalenia i ofiary Bogu. I przyszedł Aaron i wszyscy starszy Izraelowi, aby chleb z nim jedli przed Bogiem.
A drugiego dnia siadł Mojżesz, aby sądził lud, który stał przy Mojżeszu od poranku aż do wieczora.
Co gdy ujźrzał powinny jego, to jest wszytko, co czynił z ludem, rzekł: Cóż to jest, co czynisz z tym ludem? Czemu sam siedzisz, a wszytek lud czeka od poranku aż do wieczora?
A gdy im spór jaki przypadnie, przychodzą do mnie, abym rozsądził między nimi i pokazał przykazanie Boże i prawa jego.
głupią pracą psujesz się i ty, i lud ten, który z tobą jest: nad twe siły jest sprawa, sam jej nie będziesz mógł zdołać.
Ale posłuchaj słów moich i rady, a będzie Bóg z tobą. Bądź ty ludowi w tych rzeczach, które ku Bogu należą, abyś odnosił, co mówią do niego,
i ukazował ludowi ceremonie i porządek służenia, i drogę, którą by chodzić mieli, i dzieło, które by czynić mieli.
A opatrz ze wszystkiego ludu męże potężne i bogobojne, w których by była prawda i którzy by nie nawidzieli łakomstwa, i postanów z nich tysiączniki i setniki, i pięćdziesiątniki, i dziesiątniki,
którzy by lud sądzili na każdy czas. A cokolwiek będzie więtszego, niech odnoszą do ciebie, a sami tylko mniejsze rzeczy niechaj sądzą, i żebyć lżej było, podzieliwszy ciężar między insze.
Jeśli to uczynisz, wypełnisz rozkazanie Boskie i przykazanie jego będziesz mógł znosić, i lud ten wszytek będzie się wracał z pokojem na miejsca swoje.
A wybrawszy męże potężne ze wszytkiego Izraela, postanowił je przełożonymi nad ludem; tysiączniki i setniki, i pięćdziesiątniki, i dziesiątniki.
Którzy sądzili lud czasu każdego, a cokolwiek było ważniejszego, odnosili do niego, łacniejsze tylko sądząc.