Biblia Jakuba Wujka
Księga Ozeasza 11:4
Jako zaranie, przeminęło, przeminął król Izraelski. Bo Izrael pacholę, i umiłowałem go, z Egiptu wezwałem syna mego.
Powrozami Adamowemi pociągnę je, związkami miłości, i będę im jako podnoszący jarzmo na czeluści ich, i skłoniłem się do niego, aby jadł.
A lud mój będzie zawieszony do nawrócenia mego, ale jarzmo będzie na nie pospołu włożone, które nie będzie odjęte.
Jakoż cię podam, Efraimie, obronię cię, Izraelu? Jako cię dam by Adamę, położę cię jako Seboim? Nawróciło się we mnie serce moje, zaraz wzruszyła się żałość moja.
Nie uczynię zapalczywości gniewu mego, nie wrócę się, abym zagubił Efraim bom ja Bóg, a nie człowiek, w pośrzodku ciebie Święty, a nie wnidę do miasta.
I ulecą jako ptak z Egiptu a jako gołębica z ziemie Assyryjskiej i posadzę je w domiech ich, mówi PAN.
Ogarnął mię zaprzeniem Efraim a zdradą dom Izraelski, lecz Juda świadek zstąpił z Bogiem i z świętymi wierny.