Biblia Jakuba Wujka
Księga Kapłańska 26:32
Ja PAN, Bóg wasz! Nie będziecie sobie czynić bałwana ani ryciny, ani znaków stawiać będziecie, ani kamienia znacznego postawicie w ziemi waszej, żebyście się mu kłaniali. Bom ja jest PAN, Bóg wasz!
Jeśli w przykazaniach moich chodzić będziecie a mandaty moje zachowacie i wypełnicie je, dam wam dżdże czasów swoich,
Zajmie młódźba żniwa zbieranie wina, a zbieranie wina nadejdzie siew, i będziecie jeść chleb wasz w sytości, i bez strachu mieszkać będziecie w ziemi waszej.
Dam pokój na granicach waszych: będziecie spać, a nie będzie, kto by przestraszył. Odejmę złe źwierzę, a miecz nie przejdzie granic waszych.
Będą gonić pięć waszych sto obcych, a sto z was dziesięć tysięcy; polęgą nieprzyjaciele waszy mieczem przed oczyma waszemi.
Ja PAN, Bóg wasz, którym was wywiódł z ziemie Egipcjanów, żebyście im nie służyli, i którym połamał łańcuchy szyj waszych, żebyście prosto chodzili.
jeśli wzgardzicie prawa moje i sądy moje lekce poważycie, abyście nie uczynili tego, com ja postanowił, i wniwecz obrócicie przymierze moje,
ja też wam to uczynię: Nawiedzę was prędko ubóstwem i gorącością, która by pokaziła oczy wasze i znędziła dusze wasze. Próżno siać będziecie siew, który od nieprzyjaciół pożarty będzie.
Postawię twarz moję przeciwko wam i upadniecie przed nieprzyjacioły waszymi, i będziecie poddani tym, którzy was mają w nienawiści; będziecie uciekać, choć was nikt gonić nie będzie.
i zetrę pychę zatwardzenia waszego. I dam wam niebo z wierzchu jako żelazo, a ziemię miedzianą.
Jeśli chodzić będziecie przeciwko mnie a nie zechcecie mię słuchać, przydam kaźni waszej siedmiorako dla grzechów waszych,
i puszczę na was bestyje polne, które by pojadły was i dobytek wasz, i przywiodły do trochy wszytko, a drogi wasze żeby spustoszały.
i przywiodę na was miecz mszczący się przymierza mego. A gdy ucieczecie do miast, puszczę powietrze między was i będziecie podani w ręce nieprzyjacielskie.
Gdy złomię podporę chleba waszego, tak iż dziesięć niewiast zaraz w jednym piecu będą piec chleb i będą ji oddawać pod wagą, i będziecie jeść, a nie najecie się.
i ja pójdę przeciwko wam w zapalczywości przeciwnej, i skarzę was siedmią plag dla grzechów waszych,
Popsuję wyżyny wasze i bałwany połamię. Padniecie między obaliny bałwanów waszych i będzie się brzydziła wami dusza moja
tak barzo, iż miasta wasze obrócę w pustynią i spustoszę świątnice wasze, i nie przyjmę więcej wonności nawdzięczniejszej,
A was rozproszę między narody i dobędę miecza za wami, i będzie ziemia wasza pusta, a miasta wasze zburzone.
w ziemi nieprzyjacielskiej, będzie sobotowała i odpocznie w sabaty pustek swoich: przeto że sobie nie odpoczęła w sabaty wasze, gdyście mieszkali na niej.
A którzy z was zostaną, dam strach do serca ich w ziemiach nieprzyjacielskich. Przestraszy je chrzęst listu lecącego i tak będą uciekać jako przed mieczem. Będą padać, choć ich nikt nie goni,
i padnie każdy na brata swego, jako uciekający przed wojną. Żaden z was nie będzie się śmiał sprzeciwić nieprzyjacielowi:
A jeśli i z tych niektórzy zostaną, uschną w nieprawościach swoich: w ziemi nieprzyjaciół swoich i za grzechy ojców swych i swoje utrapieni będą:
aż wyznają nieprawości swoje i przodków swoich, któremi wystąpili przeciwko mnie i chodzili sprzeciwiając mi się.
Chodzić tedy i ja będę przeciwko im i wwiodę je do ziemie nieprzyjaciół ich, aż się zawstydzi nieobrzezane serce ich; toż się modlić będą za niezbożności swoje.
I wspomnię na przymierze moje, którem uczynił z Jakobem i z Izaakiem, i z Abrahamem; i wspomnię też na ziemię,
która będąc od nich opuszczona, będzie się sobie podobała w świętach swoich, cierpiąc pustki dla nich. A oni będą się modlić za grzechy swoje, iż odrzucili sądy moje i prawa moje wzgardzili.
Wszakże też, gdy byli w ziemi nieprzyjacielskiej, nie do końcam ich odrzucił anim ich tak wzgardził, żeby wyniszczeni byli i żebych zrzucił przymierze moje z nimi. Jam bowiem jest PAN Bóg ich!
i wspomnię na przymierze moje dawne, kiedym je wywiódł z ziemie Egipskiej przed oczyma narodów, abym był Bogiem ich. Ja PAN! Teć są sądy i przykazania, i prawa, które dał PAN między sobą a między synmi Izraelowymi na górze Synaj, przez ręce Mojżeszowe.