Biblia Jakuba Wujka
Księga Izajasza 57:1
Sprawiedliwy ginie, a nie masz, kto by uważył w sercu swoim, i mężowie miłosierni zchodzą, iż nie masz, kto by zrozumiał: bo od oblicza złości zebran jest sprawiedliwy.
Z kogoście się nagrawali, na kogoście gębę rozdzielali a wywieszali język? Azaście nie wy, synowie złośliwi, nasienie kłamliwe?
Którzy się cieszycie z bogów pod każdym drzewem gałęzistym, ofiarując dzieci w potokach pod wyniosłymi skałami?
W stronach potoku dział twój, ten jest los twój, i onym lałaś mokrą ofiarę, ofiarowałaś obiatę, więc się o to gniewać nie będę?
A za drzwiami i za podwojem kładłaś pamiątkę twoję, boś się podle mnie odkryła i przypuściłaś cudzołożnika: rozszerzyłaś łoże twoje i postanowiłaś z nimi przymierze, umiłowałaś pościel ich ręką otworzoną.
I przystroiłaś się królowi maścią, i rozmnożyłaś olejki twoje. Posyłałaś posły twe daleko i poniżonaś jest aż do piekła.
Mnóstwem drogi twojej spracowałaś się, nie rzekłaś: Odpocznę. Żywot ręki twej nalazłaś, dlategoś nie prosiła.
O cóż frasując się bałaś się: żeś skłamała a na mięś nie pomniała i nie myśliłaś w sercu twoim? Iż ja milczę, a jakobych nie widział, i zapomniałaś mię?
Gdy wołać będziesz, niech cię wybawią zebrani twoi, a wszytkie one wiatr zaniesie, pochwyci powietrze, ale kto ufa we mnie, odziedziczy ziemię i posiędzie górę świętą moję.
I rzekę: Czyńcie drogę, uprzątnicie drogę, ustąpcie z szcieżki, znieście zawady z drogi ludu mego.
Bo tak mówi Wysoki i wyniosły, mieszkający w wieczności, a święte imię jego na wysokości i w świątyniej mieszkający: a z skruszonym i z uniżonym duchem, aby ożywił ducha zniżonych a żeby ożywił ducha skruszonych.
Bo nie na wieki swarzyć się będę, ani się aż do końca gniewać będę, ponieważ duch od oblicza mego wynidzie i tchnienia ja uczynię.
Dla nieprawości łakomstwa jego rozgniewałem się i ubiłem go; skryłem od ciebie twarz moję i rozgniewałem się, i poszedł tułając się na drogę serca swego.
Widziałem drogi jego i uzdrowiłem go, i zasiem go przywiódł, i wróciłem pociechy jemu i płaczącym jego.
Stworzyłem owoc warg pokój, pokój temu, który jest daleko i który blizu, mówi PAN, i uzdrowiłem go.
Lecz niezbożnicy są jako morze zaburzone, które się uspokoić nie może i wylewają wały jego na podeptanie i na błoto.