Biblia Jakuba Wujka
Księga: 2 List do Koryntian 5:13
Bo wiemy, że jeśliby ziemski dom nasz tego mieszkania był zepsowany, iż budowanie mamy od Boga, dom nie rękoma robiony, wiekuisty, w niebiesiech.
Bo i którzy jesteśmy w tym przybytku, wzdychamy obciążeni, przeto że nie żądamy być zwleczenia ale przyobleczeni: aby pożarte było, co śmiertelne jest, od żywota.
Bo się wszyscy my musimy okazać przed stolicą Chrystusową, aby każdy odniósł własne sprawy ciała, według tego, co uczynił: lub dobre, lub złe.
Wiedząc tedy strach Pański, ludzie namawiamy, lecz Bogu jawnymi jesteśmy. A spodziewam się, iż też w sumnieniach waszych jesteśmy jawnymi.
Nie znowu sami siebie wam zalecamy, ale wam dajemy przyczynę, abyście się chlubili z nas, żebyście mieli przeciwko tym, którzy się zalecają z wierzchu, a nie w sercu.
Abowiem miłość Chrystusowa przyciska nas, uważających to, iż jeśli jeden za wszytkie umarł, tedy wszyscy umarli:
a za wszytkie umarł Chrystus, aby i którzy żywią, już nie sami sobie żyli, ale temu, który za nie umarł i zmartwychwstał.
A tak my odtychmiast nikogo nie znamy wedle ciała. A jeśliśmy znali Chrystusa wedle ciała, ale już teraz nie znamy.
Jeśli tedy które w Chrystusie nowe stworzenie, stare rzeczy pominęły, oto się wszytkie nowe stały.
Abowiem Bóg był w Chrystusie, świat z sobą jednając, nie przyczytając im grzechów ich, i włożył na nas słowo zjednania.
Miasto Chrystusa tedy poselstwo sprawujemy, jakoby Bóg przez nas napominał. Prosimy miasto Chrystusa: pojednajcie się z Bogiem.
Tego, który nie znał grzechu, uczynił grzechem za nas, abyśmy my się zstali sprawiedliwością Bożą w nim.