Biblia Brzeska
Księga: Przypowieści Salomona 1:1

Tytuł oryginalny
Księgi przypowieści SalomonowychO PrzekładzieBiblia Brzeska transkrypcja typu "B".
Copyright © 2003 Kalwin Publishing. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Tekst umieszczony za zgodą Kalwin Publishing Clifton, New Jersey.
peter@kalwin.net 1:1

Powieści Salomona, syna Dawidowego, króla izraelskiego.
1:2

Ku poznaniu mądrości i nauki i ku zrozumieniu słów roztropnych.
1:3

Ku przyjęciu karności roztropności sprawiedliwości, sądu i prawości.
1:4

Ku podaniu prostaczkom ostrożności, a młodzieńcom nauki i dowcipu.
1:5

Będzie słuchał mądry, a będzie uczeńszy, a człowiek roztropny tym opatrzniejszy będzie.
1:6

Aby rozumiał przypowieści i wykłady ich; słowa ludzi mądrych i gadki ich.
1:7

Bojaźń Pańska jest początkiem umiejętności, ale mądrość i ćwiczenie szaleni wzgardzają.
1:8

Synu mój, słuchajże ćwiczenia ojca twojego, a nie opuszczaj nauki matki twojej.
1:9

Abowiem to będzie przypadkiem łaski głowie twojej i jako łańcuch kosztowny na szyi twojej.
1:10

Synu mój, nie przystawajże, jesliby cię grzesznicy zwieść chcieli.
1:11

Jeslićby mówili: Pódź z nami, a czyhajmy na rozlanie krwie, a zasadźmy się na niewinnego przez przyczyny.
1:12

Pożrzymyż je żywo, jako grób, a całkiem jako ty, którzy zstępują w dół.
1:13

Najdziemy wszelakie kosztowne majętności, a napełniemy domy nasze łupów.
1:14

Będziesz się z nami dzielił za równo, a jeden mieszek wszyscy mieć będziemy.
1:15

Nie chodźże w drogę z nimi, synu mój, a zawściągni nogi twojej od ścieżek ich.
1:16

Abowiem nogi ich bieżą ku złemu, a śpieszne są ku rozlaniu krwie.
1:17

Zaisteć bez przyczyny stawiają sieci na wszytki ptaki.
1:18

Tak i ci czyhają na ich krew, a zasadzają się na zdrowie ich.
1:19

Takić jest zwyczaj każdego, który zysku pragnie, abowiem dla niego odejmuje zdrowie drugiemu.
1:20

Mądrość woła na dworze, a krzyczy głosem swym na ulicach.
1:21

Woła na rostaniu dróg i miedzy zgromadzeniem ludzi w branach i w mieściech opowieda powieści swoje.
1:22

I długoż głupcy będziecie się kochać w głupstwie? A pośmiewce kochać w swych śmiechowiskach? A szaleni będą mieć w nienawiści mądrość?
1:23

Nawróćcież się na moje karanie, oto wam oznajmuję ducha mojego, a będziecie umieć słowa moje.
1:24

Dlatego iżem was wzywała, a nie chcieliście, ściągałam ku wam rękę moję, ale żaden baczyć nie chciał.
1:25

I obróciliście wniwecz wszytkę radę moję, a nie chcieliście przyjąć karania mego.
1:26

A przetoż ja też w waszym zginieniu śmiać się będę i będę z was szydzić, gdy na was strach wasz przypadnie.
1:27

Gdy przyjdzie na was strach i zginienie, jakoby spustoszenie i niepogoda i gdy was ogarnie ścisk i utrapienie.
1:28

Tedy mię wzywać będą, a nie wysłucham ich; z poranku mię szukać będą, a nie najdą mię.
1:29

Przeto, iż mieli w nienawiści umiejętność, a w bojaźni Pańskiej się nie kochali.
1:30

Ani przestawali na mej radzie, owszem gardzili wszelkim karaniem moim.
1:31

A przetoż będą używać owocu spraw swoich, a nasycą się radami swemi.
1:32

Abowiem rozkosz głupce pomorduje, a szczęście wytraci szaleńce.
1:33

Ale ten, który mnie jest posłusznym, w bezpieczeństwie mieszkać będzie, a odpoczynie sobie nie bojąc się nieszczęścia.