Biblia Brzeska
Księga: List św. Jakuba 4:2
Tytuł oryginalny
List do wszech wobec Jakuba Apostoła świętego
List do wszech wobec Jakuba Apostoła świętego
Skądże przychodzą walki i bitwy miedzy wami? Izali nie stąd, to jest z rozkoszy waszych, które walczą w członkach waszych?
Pożądacie, a nie macie, zajzrycie i z chucią żądacie, a nie możecie otrzymać; bijecie się i walczycie, a wżdy nie otrzymawacie, dla tego iż nie prosicie.
Cudzołożnicy i cudzołożnice! Nie wiecie, iż przyjaźń świata jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Kto by kolwiek tedy chciał być przyjacielem światu, nieprzyjacielem Bożym zostawa.
Przybliżajcie się ku Bogu, a on się do was przybliży. Oczyśćcie ręce grzesznicy i oczyściajcie serca wasze, wy umysłu dwojakiego.
Bywajcie utrapieni i żałujcie i płaczcie; śmiech wasz niech się obraca w smutek, a wesele w żałość.
Bracia! Nie mówcie jedni przeciw drugim. Który mówi przeciw bratu i który osądza brata swego, mówi przeciwko zakonowi i zakon osądza. A jesli osądzasz zakon, już nie jesteś tym, który zachowywa zakon, ale sędzią.
Jeden ci jest, który dał zakon i może zachować i zagubić. Ty któżeś jest, który drugiego sądzisz?
Nuż teraz wy, którzy mówicie: Dziś abo jutro pójdziem do tego miasta i zmieszkamy tam rok jeden, a będziem handlować i zyszczemy.
(Którzy nie wiecie, co ma być nazajutrz; abowiem jakiż jest żywot wasz? Bo para jest, która się na mały czas okazuje, a potym niszczeje).
Miasto tego, cobyście mieli mówić: Jesli Pan będzie raczył i będziemli żywi, uczynimy to abo owo.