Biblia Brzeska
Księga Ezechiela 30:3
Tytuł oryginalny
Proroctwo Ezechiela proroka
Proroctwo Ezechiela proroka
Miecz przyjdzie do Egiptu, a będzie strach w ziemi etiopskiej, gdy upadną ranni w Egiptcie, a wielkość jego będzie pojmana i grunty jego podwrócone będą.
Etiopczycy, Libianie i Lidyjczycy ze wszytkim ludem pospolitym i Chubczycy też i synowie ziemie przymierza polęgą od miecza z nimi.
Tak mówi Pan: I ci też, którzy podpierają Egipt polęgą, a pycha mocy jego stracona będzie od wieże Siene, polęgą w nim od miecza, mówi Pan Bóg.
I dowiedzą się, żem ja jest Pan, gdy zapalę ogień w Egiptcie i gdy będą potarci wszyscy pomocnicy jego.
Dnia onego wynidą ode mnie posłowie w okręciech ku strachowi ziemie etiopskiej wiele ufającej sobie i będzie miedzy nimi strach jaki był w dzień porażki egiptskiej, abowiem już oto przychodzi.
Pan Bóg tak mówi: Uczynię koniec wielkości egiptskiej, przez rękę Nabuchodonozora, króla babilońskiego.
On i lud jego z nim, i ini naokrutniejszy narodowie przyjdą ku skażeniu ziemie, a dobędą mieczów swych przeciw Egiptowi i napełnią ziemię pobitymi.
Wysuszę jeziora, a zaprzedam ziemię w ręce złośników i spustoszę ziemię ze wszytkim, co w niej jest przez ręce postronnych. Ja Pan mówiłem to.
Pan Bóg tak mówi: Wytracę bałwany i wniwecz obrócę obrazy z Memfis, a książęcia ziemie egiptskiej nie będzie dalej, a strach będzie po wszej egiptskiej ziemi.
Założę ogień w Egiptcie, a Syn się dziwnie rozżali i No będzie rozborzone, a Nof ucisk będzie cierpieć każdy dzień.
Dzień się zaćmi w Tafnis, kiedy tam pokruszę zatwory egiptskie, a pycha możności jego ustanie w nim, obłok ją odkryje, a córki jego będą zawiedzione do więzienia.
Roku jedennastego, dnia siódmego, miesiąca pierwszego, stało się słowo Pańskie ku mnie tym sposobem:
Synu człowieczy, złomię ramię faraona, króla egiptskiego, a oto nie jest zawinione, aby było zleczone, nie było zawinione chusteczkami, aby mógł dzierżeć miecz.
A dlatego tak mówi Pan Bóg: Oto ja oburzę się na faraona, króla egiptskiego, a złamię ramię jego mocne i nałomione, a wybiję miecz z rąk jego.
A umocnię ramiona króla babilońskiego i podam miecz mój w ręce jego, potrę ramiona faraonowe, a będzie krzyczał przed nim jako ten, który jest raniony na śmierć.
Umocnię ramiona króla babilońskiego, a ramiona faraonowe zemdleją i poznają, żem ja jest Pan, gdy podam miecz mój w ręce króla babilońskiego, a on go dobędzie nad ziemią egiptską.