Biblia Brzeska
Księga Ezechiela 23:19
Tytuł oryginalny
Proroctwo Ezechiela proroka
Proroctwo Ezechiela proroka
Ony się nierządnicami stały w Egiptcie, a w młodości swej wszetecznicami były, tam je ściskano za piersi, a tam są zdławione cycki ich panieńskie.
Tych imiona były: Ahola starsza, a siostra jej Aholiba. Jam je wziął za żony, a ony mnie zrodziły syny i córki. Imię Ahole jest Samarja, a Aholiba jest Jeruzalem.
Cudzołożyła Ahola będąc za mną, a szalała w miłości przeciw gamratom Assyryjanom, sąsiadom swoim.
Którzy chodzili w szatach jedwabnych. Książęta i panowie, wszytcy młodzieńcy wdzięczni i jezdzcy na koniech.
Ona popełniła cudzołóstwa swoje z przedniejszymi młodzieńcy assyryjskimi i ze wszytkiemi, które miłowała, we wszytkich bałwaniech ich splugawiła się.
Nad to cudzołóstwa swoje, których się od Egiptcjanów nauczała, nie chciała opuścić, abowiem sypiali z nią w jej młodości a ściszkali ją za piersi jej panieńskie i sprośnemi cudzołóstwy swemi oszpecili ją.
A dlategoż podałem ją w ręce gamratom jej, w ręce synów assyryjskich, przeciwko którym ona szalała w miłości.
Oni odkryli sromotę jej, pobrali syny i córki jej, a samę mieczem zabili, a tak stała się nasproszniejsza miedzy niewiastami, a jest na nie wydan dekret.
To widząc siostra jej Aholiba więcej jest zapalona miłością nierządną niż ona, a popełniła cudzołóstwa sprośniejsze niżli siostra jej.
Ona się rozmiłowała synów assyryjskich, książąt i paniąt i sąsiadów ubranych w szaty kosztowne, jeźdźców siedzących na koniech i wszytkich młodzieńców przedniejszych.
Ale ona tym więcej rozmnożyła cudzołóstwa swoje, abowiem gdy widziała męże na ścienie wyrażone, obrazy Chaldejczyków malowane lazurem.
Opasane pasami na biodrach ich i kołpaki farbowane mające na głowach swych i kształt onych wszytkich był książęcy, podobny Babilończykom, którzy się w ziemi chaldejskiej zrodzili.
Tych się ona rozmiłowała jednym wejźrzeniem oczu swych, a wyprawiła do nich posły do Chaldejej.
A gdy synowie babilońscy przyszli ku łożu jej nierządnej miłości i splugawili ją cudzołóstwem swoim, ona się też splugawiła z nimi i obmierziła je sobie.
A tak gdy objawione były cudzołóstwa jej i odkryta sromota jej, tedy chuć moja odstąpiła od niej, tak jako od siostry jej odstąpiła też była życzliwość moja.
K temu ona rozmnożyła cudzołożenia swoje, pamiętając dni młodości swojej, w które cudzołożyła w ziemi egiptskiej.
I szalała w miłości przeciwko gamratom swoim, których ścierwy jako ścierw ośli, a przyrodzenie ich jako przyrodzenie końskie.
Przywiodłaś sobie na pamięć sprośność młodości swojej, gdy cię uciskali Egiptcjanie za piersi młodości twojej.
A przetoż, o Aholibo, tak mówi Pan Bóg: Oto ja pobudzę gamraty twe na cię, od których odstąpiła chuć twoja, a przywiodę je na cię zewsząd.
To jest syny babilońskie i wszytki Chaldejczyki, przełożone i Soa, i Koa, i wszytki syny assyryjskie z nimi, młodzieńce, przedniejsze wszytki książęta i hetmany znamienite, którzy wszyscy na koniach jeżdżą.
I przyjadą przeciw tobie na woziech, na rydwaniech i na karetach, z wielkością ludu, a ogarną cię tarczami, pawęzami i przyłbicami, a podam im w ręce sąd i będą cię sądzić wedle swoich praw.
Obrócę gniew mój na cię, tak iż się oni z popędliwością z tobą sprawować będą i obrzeżąć nos i uszy, a ostatki twoje pod miecz polegą. Oni pojmają syny twe i córki twoje, a ostatki twoje ogniem pożarte będą.
Uczynię koniec obrzydłości twej i cudzołóstwu twemu z ziemie egiptskiej, ani podniesiesz więcej do nich oczu swoich i nie rozpomnisz sobie dalej Egiptu.
Abowiem tak mówi Pan Bóg: Oto ja podawam cię w ręce tych, które masz w nienawiści, w ręce tych, którymi się brzydzi dusza twoja.
I będą z tobą poczynać w nienawiści, a wszytki twe bogactwa z pracą nabyte pobiorą i zostawią cię nagą a odkrytą. Odkryje się sromota cudzołóstwa twego, plugastwo twe i nieczystoty twe.
Stanie się to nad tobą przeto, żeś cudzołożyła z pogany, a iżeś się splugawiła w bałwaniech ich.
Tak mówi Pan Bóg: Kubek siostry twej szeroki i głęboki spełnisz, a będziesz na pośmiech i na igrzysko, bo kubek będzie wielki.
Pijaństwem i boleścią będziesz napełniona z kubka spustoszenia i smerku, z kubka siostry twej Samarjej.
Będziesz ji pić wysysając i skorupy jego pokruszysz, a podrapiesz sobie piersi swe, abowiemem ja to mówił, mówi Pan Bóg.
A dlategoż tak mówi Pan Bóg: Przeto, iżeś mię zapomniała, a zarzuciłaś mię w tył twój, odniesiesz też na sobie smrodliwości twoje i cudzołóstwa twoje.
I rzekł do mnie Pan: Synu człowieczy, izali sądzić nie masz Ahole i Aholiby, abyś im nie miał oznajmić obrzydłości ich?
Abowiem ony cudzołożyły, a krew jest w ręku ich, cudzołożyły z bałwany swemi i syny swe, które były mnie zrodziły, przez ogień przenaszały im ku pożarciu.
A jeszcze i to mi uczyniły, splugawiły święte miejsce moje dnia onego, a pogwałciły sabaty moje.
A gdy ofiarowały syny swe bałwanom swoim, wchodziły w on dzień do miejsca mojego świętego, aby je pomazali. A otoć tak czyniły w domu moim.
Nad to posłały do mężów przychodzących z daleka, którzy przez posła wezwani przyszli, a im k woli wymyłaś się, barwiczką oblicze swe farbowałaś i ubrałaś się w kosztowne ubiory.
Usiadłaś na przepysznym łożu, u którego stół chędogo przyprawiony stał, na którymeś położyła kadzidło moje i olejek mój.
Głos zgromadzenia wesołego tam był słyszan i mężowie Sabejczycy, których barzo wiele przywiedziono, co manuelle włożyli na ręce ich, a wieńce piękne na głowy ich.
A weszli do niej jako wchodzą do niewiasty wszetecznej, tak weszli do Ahole i do Aholiby, do niewiast przemierzłych.
Przeto mężowie oni sprawiedliwi sądzić je będą sądem na cudzołożnice ustawionym i sądem tych, co krew wylewają, abowiem ony są cudzołożnicami, a krew jest w ręku ich.
Abowiem tak mówi Pan Bóg: Przywiodę przeciw im wielkość ludu, a podam je na łup i na rozerwanie.
Zamiece je ona wielkość kamieńmi i mieczmi swemi wytraci je, syny i córki ich pobije, a domy ich popali.
Odejmę ty obrzydliwości z ziemie, a ukarzą się tym wszytki niewiasty, aby się tego wszeteczeństwa waszego nie dopuściły.
Włożę na was plugastwa wasze, a odniesiecie na sobie grzechy bałwanów waszych, a poznacie, iżem ja jest Pan Bóg.