Biblia Brzeska
Księga: Ewangelia św. Mateusza 4:10
Tytuł oryginalny
Ewanjelija święta Jezusa Krystusa którą Mateusz święty napisał
Ewanjelija święta Jezusa Krystusa którą Mateusz święty napisał
I przystąpiwszy do niego ten, który kusi rzekł: Jesliżeś Syn Boży rzecz, aby to kamienie stało się chlebem.
Ale on odpowiedział i rzekł: Napisano jest: Nie samym tylko chlebem żyw będzie człowiek, ale wszelkiem słowem, które pochodzi z ust Bożych.
I rzekł k niemu: Jesliżeś syn Boży, spuść się na dół, abowiem napisano jest : Iż aniołom swoim przykaże o tobie i będą cię na ręku nosić, abyś kiedy nie otrącił nogi swej o kamień.
Tedy mu Jezus powiedział: Pódź precz Szatanie! Abowiem jest napisano: Będziesz chwalił Pana Boga twego, a jemu samemu służyć będziesz.
I opuściwszy Nazaret, przyszedł i mieszkał w Kapernaum, które jest nad morzem, w granicach Zabulon i Neftali.
Lud, który siedział w ciemnościach, widział wielką światłość i tym, którzy leżeli w krainie i w cieniu śmierci wzeszła światłość.
Od onego czasu Jezus począł przepowiedać i mówić: Upamiętajcie się, abowiem się przybliża królestwo niebieskie.
A gdy Jezus chodził nad Morzem Galilejskiem, ujzrał dwu braciej: Szymona, którego zową Piotrem, i Andrzeja, brata jego, którzy rzucali sieci w morze, abowiem oni byli rybitwi.
Tedy odszedszy stamtąd, ujzrał drugich dwu braciej, Jakuba, syna Zebedeowego, i Jana, brata jego, w łodzi z Zebedeem, ojcem ich, gdy oprawiali sieci swoje i wezwał ich.
I przeszedł Jezus wszytkę Galileą, ucząc w bożnicach ich i przepowiedając ewanjeliją królestwa, a uzdrawiając wszelaką chorobę i wszelaką niemoc miedzy ludem.
Na ten czas rozeszła się sława jego aż do wszytkiej Syryjej i ofiarowali mu wszytki, którzy się źle mieli, a byli zjęci rozmaitemi chorobami i dręczeniem, także opętane i lunatyki i powietrzem zarażone, które on uzdrowił.
I szło za nim barzo wiele ludu od Galilejej, Dekapoli i z Jeruzalem i z ziemie żydowskiej i z krain, które są za Jordanem.