„I leżała u jego nóg do rana. Potem wstała, zanim można rozpoznać drugiego, a on pomyślał: Niech nikt o tym nie wie, że ta kobieta przyszła na klepisko.”

Biblia Warszawska: Księga Rut 3,14

Biblia Brzeska
Księga: Ewangelia św. Mateusza 26:43

Tytuł oryginalny
Ewanjelija święta Jezusa Krystusa którą Mateusz święty napisał
O Przekładzie
26:1
I stało się, gdy dokończył Jezus tych wszytkich słów, rzekł uczniom swoim:
26:2
Po dwu dniu będzie wielka noc, a Syn człowieczy będzie podan, aby był ukrzyżowan.
26:3
Tedy się zebrali książęta kapłańskie, doktorowie i starszy z ludu do dworu kapłana, którego zwano Kajafas.
26:4
I radzili się społu, aby Jezusa zdradą pojmali i zabili.
26:5
I rzekli: Nie w święto, aby się nie stało zamieszanie w ludu.
26:6
A gdy Jezus był w Betanijej, w domu Szymona trędowatego,
26:7
Przyszła była do niego niewiasta mając słojek maści kosztownej i wylała ją była na głowę jego, gdy siedział u stołu.
26:8
Co widząc uczniowie jego, rozgniewali się mówiąc: I na cóż ta utrata?
26:9
Abowiem możono tę maść drogo przedać i rozdać to ubogim.
26:10
Co gdy poznał Krystus rzekł im: Przeczże frasunek zadawacie tej niewieście? Gdyż dobry uczynek przeciwko mnie uczyniła.
26:11
Abowiem zawsze będziecie mieć ubogie miedzy sobą, ale mnie nie zawsze mieć będziecie.
26:12
Bo iż ta onę maść wypuściła na ciało moje, to uczyniła dla pogrzebu mego.
26:13
Zaprawdę powiedam wam: Gdziekolwiek będzie przepowiedana ewanjelija ta po wszytkim świecie i to, co ona uczyniła, będzie powiedano na pamiątkę jej.
26:14
Tedy szedszy jeden ze dwunaście, którego zwano Judasz Iskaryjotes, do książąt kapłańskich.
26:15
Rzekł im: Co mi chcecie dać, a ja go wam wydam? A oni mu naznaczyli trzydzieści pieniędzy srebrnych.
26:16
A od onego czasu upatrował czas, aby go wydał.
26:17
I pierwszego dnia święta przaśników, przyszli do niego uczniowie jego mówiąc mu: Gdzie chcesz, abyśmyć zgotowali jeść baranka wielkonocnego?
26:18
A on rzekł: Idźcie do miasta, do niektórego człowieka, a rzeczcie mu: Mistrz mówi: Czas mój blisko jest, u ciebie będę obchodził wielką noc z uczniami memi.
26:19
I uczynili uczniowie, jako im rozkazał Jezus i zgotowali baranka wielkonocnego.
26:20
A gdy był wieczór, siadł u stołu ze dwiemanaście.
26:21
I gdy oni jedli rzekł: Zaprawdę powiedam wam, iż jeden z was mnie wyda.
26:22
Tedy się zasmucili barzo i poczęli każdy z nich mówić jemu: A zaż ja jest Panie?
26:23
A on odpowiedając rzekł: Który omoczył ze mną rękę w misie, ten mię wyda.
26:24
Syn ci człowieczy idzie, jako jest napisano o nim, ale biada człowiekowi onemu, przez którego Syn człowieczy jest wydan! Dobrze mu było, aby się był nie narodził człowiek ten.
26:25
A odpowiedając Judasz, który go wydał, rzekł: A zaż ja jest, Mistrzu? Rzekł mu: Powiedziałeś.
26:26
A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb, a podziękowawszy, łamał i dał uczniom i rzekł: Bierzcie, jedzcie, toć jest ciało moje.
26:27
A wziąwszy kielich, podziękował i dał im rzekąc: Pijcie z tego wszyscy.
26:28
Abowiem toć jest krew moja nowego testamentu, która dla wiela ich bywa rozlana na odpuszczenie grzechów.
26:29
A powiedam wam, iż nie będę pił odtąd z tego to owocu winnice, aż w on dzień, gdy ji będę pił z wami nowy w królestwie Ojca mego.
26:30
I zaśpiewawszy pieśń, wyszli na Górę Oliwną.
26:31
Tedy im rzekł Jezus: Wszyscy wy zgorszycie się mną tej nocy, abowiem jest napisano: Uderzę pasterza i będą rozproszone owce trzody.
26:32
A gdy powstanę, pójdę przed wami do Galilejej.
26:33
I odpowiedając Piotr rzekł jemu: Choćby się wszyscy zgorszyli tobą, ja nigdy się nie zgorszę.
26:34
Rzekł mu Jezus: Zaprawdęć powiedam, iż tej nocy, pierwej niż kur zapoje, trzykroć się mnie zaprzysz.
26:35
Rzekł mu Piotr: Choćbym z tobą musiał umrzeć, ja się ciebie nie zaprzę. Także i wszyscy uczniowie mówili.
26:36
Tedy przyszedł Jezus z nimi na miejsce, które zową Getsemane i rzekł uczniom: Siedźcie tu, aż ja szedszy, będę się tam modlił.
26:37
A wziąwszy Piotra i dwu synów Zebedeuszowych, począł się smucić i ciężko frasować.
26:38
Tedy rzekł im Jezus: Dusza moja jest prawie smętna aż do śmierci; zostańcie tu, a czujcie ze mną.
26:39
A szedszy trochę dalej, padł na oblicze swoje, modląc się i mówiąc: Ojcze mój, jesli można rzecz, niechaj odejdzie ode mnie kubek ten, a wszakże nie jako ja chcę, ale jako ty.
26:40
Tedy przyszedł do uczniów i nalazł je śpiące i rzekł Piotrowi: I takżeście nie mogli jednę godzinę czuć ze mną?
26:41
Czujcie i módlcie się, abyście nie weszli w pokusę; duch ci jest chutki, ale ciało mdłe.
26:42
I zasię powtóre szedszy, modlił się, rzekąc: Ojcze mój, jesli nie może ten kubek odejdź ode mnie, abych go nie pił, niech się dzieje wola twoja.
26:43
Nalazł je powtóre śpiące, abowiem były oczy ich obciążone.
26:44
A opuściwszy je powtóre, odszedł i trzeci raz się modlił tyż słowa mówiąc.
26:45
Tedy przyszedł do uczniów swoich i rzekł im: Już teraz śpicie i odpoczywajcie, oto przybliżyła się godzina, a Syn człowieczy będzie wydan w ręce grzeszników.
26:46
Wstańcie, pódźmy! Oto blisko jest ten, który mię wyda.
26:47
A gdy jeszcze mówił, oto Judasz, jeden ze dwunaście, przyszedł, a z nim wielki poczet ludzi z mieczmi i z kijmi, od książąt kapłańskich i starszych ludu.
26:48
A ten, który go wydał, dał im był znak mówiąc: Kogobych ja całował, ten ci jest; pojmajcie go.
26:49
I wnet przystąpiwszy ku Jezusowi rzekł: Bądź pozdrowion Mistrzu! I pocałował go.
26:50
A Jezus rzekł mu: Towarzyszu! Po coś przyszedł? Tedy przystąpiwszy, wrzucili ręce na Jezusa i pojmali go.
26:51
A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnąwszy rękę, dobył miecza swego, a uderzywszy sługę kapłana nawyższego, uciął mu ucho,
26:52
Tedy mu rzekł Jezus: Obróć miecz swój na miejsce jego, abowiem wszyscy, którzy by miecz brali, mieczem poginą.
26:53
A zaż mnimasz, abym nie mógł teraz prosić Ojca mego, który by mi stawił więcej niż dwanaście wojsk aniołów?
26:54
I jakoż się mogą wypełnić Pisma powiedając, iż tak się zstać musi?
26:55
Onej godziny mówił Jezus onemu zebraniu ludzi: Wyszliście jako na złodzieja z mieczmi i z kijmi pojmać mię; siedziałem na każdy dzień u was ucząc w kościele, a wżdyście mię nie pojmali.
26:56
A to wszytko się działo, aby się wypełniły Pisma prorockie. Tedy uczniowie wszyscy opuściwszy go, zuciękali.
26:57
I pojmawszy oni Jezusa, przywiedli do Kajafi, przedniejszego kapłana, gdzie się byli zebrali doktorowie i starszy.
26:58
A Piotr szedł za nim z daleka, aż do dworu naprzedniejszego kapłana, gdzie wszedszy, siedział z sługami, aby widział koniec.
26:59
A przedniejszy kapłani i starszy i wszytko zgromadzenie, szukali fałszywego świadectwa przeciwko Jezusowi, aby go zamordowali.
26:60
I nie naleźli. Gdy też wiele fałszywych światków przychodziło, nie najdowali. A na koniec wystąpiwszy dwa fałszywi świadkowie
26:61
Rzekli: Ten mówił: Mogę zborzyć kościół Boży, a za trzy dni zbudować ji.
26:62
A wstawszy przedniejszy kapłan rzekł mu: Nic nie odpowiedasz? I cóż to jest, co ci przeciwko tobie świadczą?
26:63
Lecz Jezus milczał. A odpowiedając przedniejszy kapłan rzekł mu: Poprzysięgam cię przez Boga żywego, abyś nam powiedział, jesliś ty jest Krystus, on Syn Boży?
26:64
I rzekł mu Jezus: Tyś powiedział. Nad to powiedam wam: Od tego czasu ujzrycie Syna człowieczego siedzącego na prawicy mocy Bożej i przychodzącego w obłokach niebieskich.
26:65
Tedy przedniejszy kapłan rozdarł odzienie swoje mówiąc: Bluźnił! Cóż dalej potrzebujemy świadków? Otoście teraz słyszeli bluźnierstwo jego.
26:66
I cóż się wam zda? A oni odpowiedając rzekli: Winien jest śmierci.
26:67
Tedy plwali na oblicze jego i policzkowali go, a drudzy go kijmi bili.
26:68
Mówiąc: Prorokuj nam, Krystusie! Kto jest, który cię uderzył.
26:69
A Piotr siedział zewnątrz we dworze. I przystąpiła k niemu jedna służebnica mówiąc: I tyś był z Jezusem Galilejskim.
26:70
I zaprzał się on przed wszytkimi rzekąc: Nie wiem, co mówisz.
26:71
A gdy on wyszedł do sieni, ujzrała go druga służebnica i rzekła tym, którzy tam byli: I ten był z Jezusem Nazarejskim.
26:72
Tedy powtóre zaprzał się z przysięgą: Nie znam człowieka tego.
26:73
I przystąpiwszy mało po tym ci, którzy tam stali, rzekli Piotrowi: Iścieś i ty jest z nich, bo i mowa twoja ciebie jawnie okazuje.
26:74
Tedy się począł przeklinać mówiąc: Nie znam człowieka tego. A zarazem kur zapiał.
26:75
I rozpomniał Piotr na słowa Jezusowe, który mu był powiedział: Pierwej niż kur zapoje, trzykroć się mnie zaprzysz. A wyszedszy precz, gorzko płakał.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

Nie bójcie się; jesteście więcej warci niż wiele wróbli.
Mat 10:31

W Chrystusie

W którym też przypadło nam w udziale stać się jego cząstką, nam przeznaczonym do tego od początku według postanowienia tego, który sprawuje wszystko według zamysłu woli swojej ...
Efez 1:11

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

Tymoteusz został wymieniony przez Pawła w jego listach 17 razy.

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

Zwróćcie uwagę na moje ostrzeżenie! Oto chcę wam wyjawić moje myśli, obwieścić wam moje słowa.
Przyp 1:23


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić