Biblia Brzeska
Księga: Ewangelia św. Mateusza 20:21

Ewanjelija święta Jezusa Krystusa którą Mateusz święty napisał
Abowiem podobne jest królestwo niebieskie człowiekowi gospodarzowi, który wyszedł skoro na świtaniu najmować robotniki do winnice swojej.
Potym około jedennastej godziny wyszedszy, nalazł drugie, którzy stali próżnujący i rzekł im: Przecz tu stoicie cały dzień próżnujący?
Rzekli mu: Iż nas żaden nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnice, a coby było sprawiedliwego, weźmiecie.
A gdy wieczór przyszedł, rzekł pan winnice sprawcy swemu: Zawołaj robotników i oddaj im zapłatę, począwszy od ostatnich aż do pierwszych.
Mówiąc: Ci ostateczni jednę godzinę robili, a tyś je nam uczynił równymi, którzyśmy ciężką pracą dnia i też upalenie znosili.
A on odpowiedając rzekł jednemu z nich: Towarzyszu! Nie czynięć krzywdy; a zaś się nie zmówił z grosza?
Takci ostateczni będą pierwszemi, a pierwszy ostatecznymi; abowiem wiele jest wezwanych, ale mało wybranych.
Oto idziemy do Jeruzalem, a Syn człowieczy będzie wydan książętam kapłańskim i nauczycielom i osądzą go na śmierć.
I podadzą go poganom na to, aby się z niego nagrali i biczowali go i ukrzyżowali go; a trzeciego dnia powstanie.
Tedy przyszła do niego matka synów Zebedeuszowych z syny swymi, dając mu chwałę i prosząc nieco od niego.
A on jej powiedział: Czego chcesz? A ona mu rzekła: Rzecz, aby siedzieli ci dwa synowie moi, jeden po prawicy twojej, a drugi po lewicy w królestwie twoim.
A Jezus odpowiedając rzekł: Nie wiecie, czego prosicie. Możecieli pić kielich, który ja będę pił? I krztem, którym bywam krzczon być okrzczeni? Rzekli mu: Możemy.
Tedy im rzekł: Kielich ci mój pić będziecie i krztem, którym mię krzczą, okrzczeni będziecie. Ale siedzieć po prawicy mojej i po lewicy mojej nie jest moja rzecz dać. Ale będzie dano tym, którym jest zgotowano od Ojca mojego.
A Jezus wezwawszy ich rzekł im: Wiecie, iż książęta narodów panują nad nimi, a którzy wielcy są, używają zwierzchności nad nimi.
Ale nie tak będzie miedzy wami; owszem, kto by kolwiek miedzy wami chciał wielkim zostać, niech będzie sługą waszym.
Jako Syn człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służył i dał żywot swój w okup za wiele ich.
A oto dwa ślepi siedząc przy drodze, usłyszawszy, iż Jezus przyszedł, zawołali mówiąc: Zmiłuj się nad nami Panie, Synu Dawidów!
Ale ona wielkość ludzi fukała je, aby milczeli; a oni tym więcej wołali mówiąc: Zmiłuj się nad nami Panie, Synu Dawidów!