Biblia Brzeska
Księga: Ewangelia św. Mateusza 2:19
Tytuł oryginalny
Ewanjelija święta Jezusa Krystusa którą Mateusz święty napisał
Ewanjelija święta Jezusa Krystusa którą Mateusz święty napisał
A gdy się był narodził Jezus w Betleem mieście ziemie żydowskiej za czasów Heroda króla, oto przyszli mędrcy ze wschodu słońca do Jeruzalem mówiąc:
I gdzież jest on król żydowski, który się narodził? Abowiemeśmy widzieli gwiazdę jego na wschodu słońca i przyszlichmy chwalić go.
I zebrawszy wszytki książęta kapłańskie i nauczyciele ludu, dowiedował się od nich, gdzie się miał Krystus narodzić.
I ty Betleem, ziemio judzka, nie jesteś napodlejsze miedzy książęty judzkimi, abowiem z ciebie wynidzie wódz, który będzie rządził on mój lud izraelski.
Tedy Herod wezwawszy potajemnie onych mędrców, pilnie się wywiadował od nich, którego czasu gwiazda się ukazała.
I posławszy je do Betleem rzekł: Idźcie tam a pilnie się wywiadujcie o dzieciątku, a nalazszy je, oznajmicie mi, abym ja też przyjechawszy, chwalił go.
Oni tedy wysłuchawszy króla szli; a oto gwiazda, którą byli widzieli na wschodu słońca, szła przed nimi, aż przyszedszy, stanęła nad miejscem, gdzie było dzieciątko.
I uszedszy w dom, naleźli dzieciątko z Marią, matką jego, a upadszy na ziemię, chwalili je, a otworzywszy skarby swoje, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.
Wziąwszy tedy rozkazanie od Boga we śnie, aby się nie wracali do Heroda, inszą drogą odeszli do ziemie swojej.
A gdy już byli odeszli, oto anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi mówiąc: Wstań, a weźmi dzieciątko i matkę jego i uciekaj do Egiptu, a bądź tam, aż ci opowiem; abowiem to przyjdzie, iż Herod będzie szukał dzieciątka, aby je stracił.
I tamże był aż do śmierci Herodowej, aby się spełniło to, co Pan mówił przez proroka rzekąc: Jam wezwał syna swojego z Egiptu.
Zatym Herod widząc, iż go nagrawali mędrcowie, barzo się rozgniewał i posławszy kazał pomordować wszytki dzieci, które były w Betleem i po wszytkich granicach jego, ode dwu lat i młodsze, wedle czasu, którego się był pilnie wywiedział od mędrców.
Głos był słyszan w Ramie, narzekanie, płacz i łkanie wielkie; Rachel płacząc synów swoich, nie chciała być pocieszona dla tego, iż ich nie masz.
Wstań, a weźmi dzieciątko i matkę jego, a idź do ziemie izraelskiej; abowiem ci, którzy dzieciątku o żywot stali, już pomarli.
Ale gdy usłyszał, iż Archelaus królował w Judzie na miejscu Heroda, ojca swojego, bał się tam idź, ale wziąwszy rozkazanie od Boga we śnie, odszedł w stronę Galilejej.
A gdy tam przyszedł, mieszkał w mieście, które zową Nazaret, aby się wypełniło to, co jest powiedziano przez proroki, iż miał być nazwan Nazarejczykiem.