„Potem skieruje oblicze we właściwym kierunku, aby przyjść z mocą całego swego królestwa. To uczyni, dając mu piękna córkę, aby przez nią zgubić; ale się nie umocni i nie będzie mu towarzyszyć.”

Nowa Biblia Gdańska: Księga Daniela 11,17

Nawigacja

Biblia Brzeska
Księga: Ewangelia św. Marka 1:29

Tytuł oryginalny
Święta ewanjelija Jezusa Krystusa napisana przez Marka świętego
1Początek ewanjelijej Jezusa Krystusa, Syna Bożego. 2Jako napisano jest w prorocech: Oto ja posyłam posła mego przed oblicznością twoją, który zgotuje drogę twą przed tobą. 3Głos wołającego na puszczy ten jest: Gotujcie drogę Pańską, czyńcie proste ścieżki jego. 4I był Jan na puszczy krzcząc, a opowiedał krzest uznania ku odpuszczeniu grzechów. 5Wyszła tedy wszytka ziemia judzka ku niemu i Jerozolimczycy, a wszyscy od niego krzczeni byli w rzece Jordanie, wyznawając grzechy swoje. 6A Jan obłóczył się w sierść wielbłądzą i pasem skórzanym około biódr swych, a jadał szarańczę i miód leśny. 7I kazał mówiąc: Idzieć za mną ten, który możniejszy jest niżli ja, któremum ja niegodzien, nakłoniwszy się, rozwiązać rzemyka trzewików jego. 8Aczciem ja was krzcił wodą, aleć on będzie was krzcił Duchem świętym. 9I stało się na on czas, iż Jezus przyszedł od Nazaret miasta galilejskiego, a okrzczon jest od Jana w Jordanie. 10Który jako skoro wyszedł z wody ujzrał, iż się rozstępowało niebo, a Ducha jako gołębicę nań zstępującego. 11I stał się głos z nieba mówiąc: Tyś jest on namilszy Syn mój, na którym ja przestawam. 12A natychmiast Duch wyrzucił ji na puszczą. 13I był tam na puszczy przez czterdzieści dni, będąc kuszon od Szatana i był z źwierzęty, a aniołowie służyli jemu. 14Potym, gdy Jan był wydan, przyszedł Jezus do Galilejej, opowiedając ewanjeliją królestwa Bożego. 15A mówiąc: Wypełnił się czas i przybliża się królestwo Boże. Uznajcież się, a wierzcie ewanjelijej. 16Przechadzając się tedy nad Morzem Galilejskim, ujzrał Szymona i Andrzeja, brata jego, iż zarzucali sieci do morza, bo byli rybitwi. 17Ku którym rzekł Jezus: Pódźcie za mną, a ja uczynię, iż będziecie rybitwi ludzkimi. 18Oni tedy natychmiast opuściwszy sieci swe, szli za nim. 19Stamtąd odszedszy maluczko, ujzrał Jakuba, syna Zebedeuszowego, i Jana, brata jego, którzy oprawowali sieci swe w łodzi. 20I wnet ich zawołał, a oni zostawiwszy ojca swego w łodzi z najemniki, poszli za nim. 21Potym weszli do Kapernaum, a wnet w sabat wszedszy do bożnice, uczył. 22I zdumiewali się na naukę jego, abowiem je uczył jako mając zwierzchność, a nie tak jako nauczycielowie. 23A był w bożnicy ich człowiek, w którym był duch nieczysty, tenże zawołał. 24Mówiąc: Ach! Cóż tobie do nas Jezusie Nazareński? Przyszedłeś, abyś nas wytracił? Znam cię, ktoś jest, to jest, on święty Boży. 25I sfukał go Jezus mówiąc: Milczże, a wynidź od niego. 26Tedy rozdarszy go duch nieczysty wołał głosem wielkim, a wyszedł od niego. 27I ulękli się wszyscy tak, iż miedzy sobą pytali mówiąc: I cóż to jest? A co to za nowa jest nauka? Iż mocą też i duchom nieczystym rozkazuje, a są posłuszni jemu? 28A tak o nim przyszła sława po onej wszytkiej krainie podległej Galilejej. 29I natychmiast wyszedszy z bożnice, przyszli do domu Szymonowego i Andrzejowego, z Jakubem i z Janem. 30A świekra Szymonowa leżała w febrze, o której mu wnet powiedziano. 31Tedy przyszedszy wzwiódł ją, ująwszy za rękę; a natychmiast ją febra opuściła, a ona służyła im. 32A już w wieczór, gdy słońce zachodziło, przywodzili do niego wszytki niemocne i opętane. 33A wszytko miasto zbieżało się ku drzwiam. 34I uzdrawiał wiele tych, którzy rozlicznymi niemocami złożeni byli, a wyrzucił wiele diabłów, nie dopuszczając mówić diabłom, żeby go znać mieli. 35Gdy potym wstał barzo rano, dobrze przed świtaniem wyszedł precz, a szedł na pustynią i tam się modlił. 36A za nim szli Szymon i ci, którzy przy nim byli. 37Którzy gdy go znaleźli rzekli k niemu: Wszyscy cię szukają. 38Tedy im on rzekł: Idźmy do bliższych miasteczek, abych też i tam kazał, abowiemciem dlatego wyszedł. 39I kazał w bożnicach ich po wszytkiej Galilejej, wyrzucając diabelstwa. 40Zatym przyszedł trędowaty, prosząc go a upadając u kolan jego i mówiąc k niemu: Jesliż chcesz, możesz mię oczyścić. 41A tak Jezus ruszony miłosierdziem, ściągnąwszy rękę dotknął się go mówiąc ku niemu: Chcę, bądźże oczyścion! 42A gdy to on rzekł, natychmiast trąd zginął z niego i był oczyścion. 43I zagroziwszy mu, Jezus natychmiast go odprawił. 44I rzekł k niemu. Strzeżże, abyś nikomu nic nie powiedał, ale idź, a ukaż się sam kapłanowi, ofiarowawszy za oczyścienie twe to, co rozkazał Mojżesz, ku świadectwu im. 45Ale on odszedszy, począł wiele opowiedać a tę rzecz rozsławiać tak, iż już Jezus nie mógł jawnie wnidź do miasta, ale był na stronie na miejscach pustych, gdzie się zewsząd schadzali do niego.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

Są jak straszak na polu ogórkowym, nie mówią, trzeba je nosić, bo nie mogą chodzić. Nie bójcie się ich, bo nie mogą szkodzić, lecz nie mogą też nic dobrego uczynić.
Jer 10:5

W Chrystusie

Wysławiam cię za to, że cudownie mnie stworzyłeś. Cudowne są dzieła twoje I duszę moją znasz dokładnie.
Ps 139:14

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

Kaleb miał młodszego brata o imieniu Kenaz. Kenaz miał syna o imieniu Otniel. Otniel był pierwszym sędzią w Izraelu (Sdz 1:12, Joz 15:17, Sdz 3:9-11, I Kron 4:13).

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

Prawda jest treścią słowa twego I na wieki trwa sprawiedliwy wyrok.
Ps 119:160


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić