„A odpowiadając Jezus rzekł mu: Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu będziesz służył.”

Biblia Warszawska: Ewangelia św. Łukasza 4,8

Nawigacja

Biblia Brzeska
Księga: Ewangelia św. Łukasza 7:1

Tytuł oryginalny
Ewanjelija święta przez Łukasza świętego napisana
O Przekładzie
7:1
Potym wszytkich słów swoich dokończywszy gdy słuchał lud, wszedł do Kapernaum.
7:2
A niektórego setnika sługa niemocą złożony miał umrzeć, którego sobie wielce ważył.
7:3
Ten gdy się osłyszał o Jezusie, posłał k niemu starsze żydowskie, prosząc go, aby przyszedł a ratował sługę jego.
7:4
Oni tedy przyszli po Jezusa i prosili go z pilnością mówiąc: Godna rzecz, abyś mu to okazał.
7:5
Abowiem naród nasz miłuje i onżeć nam zbudował bożnicę.
7:6
A tak Jezus szedł z nimi, ale gdy niedaleko był od domu, posłał do niego on setnik przyjacioły mówiąc mu: Panie! Nie trudźże się, abowiemci ja nie jest godzien, abyś wszedł pod dach mój.
7:7
A dla tegoż i sam nie mniemiałem się być godnym przyjdź do ciebie. Ale rzecz słowem, a ozdrowiejeć sługa mój.
7:8
Bociem też i ja jest człowiek pod zwierzchnością postanowiony, mając pod sobą służebne i mówię temu: Idź, a pójdzie; a drugiemu: Przyjdź i przyjdzie; a słudze mojemu: Uczyń to i uczyni.
7:9
To usłyszawszy Jezus, dziwował się mu i obróciwszy się do zgromadzenia ludzi, które szło za nim rzekł: Powiedam wam, żeciem ani w Izraelu tak wielkiej wiary nie znalazł.
7:10
Tedy oni, co byli posłani, wróciwszy się do domu, naleźli sługę, który chorował, zdrowego.
7:11
Potym dnia drugiego szedł do miasta, które zową Naim. A przy nim szło wiele zwolenników jego i zebranie ludzi wielkie.
7:12
A gdy przychodził ku branie miesckiej, tedy oto umarłego wynoszono, który był jedyny syn u matki swej, a ktemu wdowy i była z nią wielkość ludu z miasta.
7:13
Onę tedy ujzrawszy Pan, ruszon jest nad nią miłosierdziem i rzekł jej: Nie płacz!
7:14
I przystąpiwszy się tknął mar (a ci, co go niesli, stanęli) i rzekł: Młodzieniaszku! Powiedam ci, wstań!
7:15
Tedy siadł on, który był umarł i począł mówić, a tak go oddał matce jego.
7:16
I zjął wszytki strach, a chwalili Boga mówiąc: Zaprawdę prorok wielki powstał miedzy nami, a zaisteć Bóg wyjzrał na lud swój.
7:17
I przyszła o nim ta powieść po wszytkim Juda i po wszytkiej ziemicy pogranicznej.
7:18
Oznajmili też i Janowi zwolennicy jego o tym wszytkim, a on wezwawszy dwu niektórych z zwolenników swoich,
7:19
Posłał je do Jezusa mówiąc: Tyżeś jest ten, który przyjdź miał, czyli drugiego czekać będziemy?
7:20
Gdy tedy przyszli do niego mężowie oni rzekli: Jan Krzciciel posłał nas do ciebie mówiąc: I tyżeś jest ten, który miał przyjdź, czyli drugiego czekać będziemy?
7:21
Tedy onejże godziny wiele ich uzdrowił od niemocy, od trapienia i od duchów złych, a wiele slepych wzrokiem darował.
7:22
Odpowiedziawszy tedy Jezus rzekł do nich: Szedszy opowiedzcie Janowi, coście widzieli i słyszeli, iż slepi wzrok biorą, chromi chodzą, trędowaci są oczyścieni, głuszy słyszą, umarli powstawają, ubogim ewanjeliją opowiedają.
7:23
A szczęsliwy jest ten, którykolwiek nie będzie obrażon we mnie.
7:24
Zatym gdy odeszli posłowie Janowi, począł o Janie mówić do zgromadzenia ludzi: Czemużeście się wyszli dziwować na puszczą? Trzcinie, która się od wiatru chwieje?
7:25
Ale cóżeście wyszli widzieć? Człowieka w miękie szaty obleczonego? Oto ci, którzy są w odzieniu kosztownym i w rozkoszach, sąć w pałacoch królewskich.
7:26
Ale cóżeście wyszli widzieć, proroka? A powiedamci też wam, że więtszego niż proroka.
7:27
Tenci jest, o którym pisano: Oto posyłam posła mego przed obliczem twoim, który zgotuje drogę twoję przed tobą.
7:28
Abowiem powiedam wam: Miedzy tymi, którzy się rodzą z niewiast, żaden nie jest więczszy prorok nad Jana Krzciciela. Lecz który namniejszym jest w królestwie Bożym, ten więczszym jest, niż on.
7:29
Tedy lud wszytek to słysząc i celnicy, wyznawali sprawiedliwego Boga, którzy byli pokrzczeni krztem Janowym.
7:30
Ale faryzeuszowie i nauczeni w zakonie odrzucili radę Bożą sami przeciw sobie, którzy nie byli pokrzczeni od niego.
7:31
Zatymże rzekł Pan: I komuż wżdy przyrównani ludzie narodu tego, a ku której rzeczy wżdy są podobni?
7:32
Podobnić są dzieciom na rynku siedzącym, które wołając jedny ku drugim mówią: Gralichmy wam na piszczałkach, a nie tańcowaliście; narzekaliśmy wam, a nie płakaliście.
7:33
Abowiem przyszedł Jan Krzciciel nie jedząc chleba ani pijąc wina, a wżdy mówicie: Ma diabelstwo.
7:34
Przyszedł Syn człowieczy jedząc i pijąc, a też mówicie: Otóż człowiek obżerca i opilca winem, przyjaciel celników i grzeszników.
7:35
Aleć jest usprawiedliwiona mądrość od wszytkich synów swoich.
7:36
Tedy go prosił niektóry z faryzeuszów, aby z nim jadł, a tak wszedszy w dom faryzeuszów, siedział.
7:37
A oto niewiasta, która była w mieście grzesznicą, dowiedziawszy się, iż siedział w domu faryzeuszowym, przyniosła słojek alabastrowy olejku.
7:38
I stanąwszy u nóg jego z tyłu, płacząc poczęła łzami pokrapiać nogi jego, a włosami głowy swojej ucierać, a całując nogi jego, olejkiem mazała.
7:39
Co gdy ujzrał faryzeusz on, który go był wezwał, rzekł sam u siebie mówiąc: Być ten był prorokiem, wżdyć by znał, która i jaka to jest niewiasta, co się go dotyka; bo jest grzesznica.
7:40
Ale Jezus odpowiedziawszy rzekł do niego: Szymon! Mamci nieco powiedzieć. A on rzekł: Powiedz, Mistrzu!
7:41
Dwa dłużnicy byli winni niektóremu; jeden pięćset groszy, a drugi pięćdziesiąt.
7:42
A gdy mu oni nie mieli czym płacić, darował ich tym obudwu. A przetoż powiedz mi, z tych dwu, któryż go więcej miłować będzie?
7:43
Ale Szymon odpowiedziawszy rzekł: Tak mniemam, iż ten, któremu więcej darował. A tedy on rzekł: Dobrześ rozeznał.
7:44
I obróciwszy się ku niewieście rzekł Szymonowi: Widziszże tę niewiastę? Wszedłemci do domu twego, a nie dałeś wody na nogi moje; a ta oto łzami pokropiła nogi moje i włosami głowy swej utarła.
7:45
Nie pocałowałeś mię, a ta oto jakożem tu przyszedł, nie przestała całować nóg moich.
7:46
Nie pomazałeś olejkiem głowy mojej, a ta oto olejkiem nogi moje natarła.
7:47
A dlategożci powiedam, że jej odpuszczono wiele grzechów i przetoż wiele umiłowała; ale komuć mało odpuszczają, mało miłuje.
7:48
Rzekł zatym do niej: Odpuszczone są tobie grzechy.
7:49
I poczęli niektórzy, co społu siedzieli mówić miedzy sobą: I cóż zacz jest ten, który też i grzechy odpuszcza?
7:50
Ale on rzekł ku niewieście: Wiara twa zachowała cię. Idźże w pokoju.

Nawigacja

Nie bój się! - Werset na dziś

Wersety o pokoju na 365 dni w roku!

Są jak straszak na polu ogórkowym, nie mówią, trzeba je nosić, bo nie mogą chodzić. Nie bójcie się ich, bo nie mogą szkodzić, lecz nie mogą też nic dobrego uczynić.
Jer 10:5

W Chrystusie

A łaska Pana naszego stała się bardzo obfita wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.
I Tym 1:14

Kim jesteś i co masz w Chrystusie.

Czy wiesz że?

Zanim Jeroboam został królem w Izraelu był sługą Króla Salomona (I Król 11:26).

Fakty i ciekawostki Biblijne.

Obietnice Boże

Drogoście kupieni; nie stawajcie się niewolnikami ludzi.
I Kor 7:23


"Uczyłem mój lud, że może mieć, to co mówi, lecz oni ciągle mówią, to co mają."

Szukaj w dialogach Beta

Pozostaw to pole puste aby wyświetlić wszystkie wypowiedzi tej lub do tej osoby.

BlueLetterBible.org

Np. Jhn 3:16 lub John 3:16 lub glory, heaven, majesty etc.



Warto odwiedzić