Biblia Brzeska
Księga: Dzieje Apostolskie 5:38
Tytuł oryginalny
Wtóre księgi Łukasza świętego których napis jest Dzieje abo Sprawy apostolskie
Wtóre księgi Łukasza świętego których napis jest Dzieje abo Sprawy apostolskie
I wyjął nieco z pieniędzy, o czym wiedziała i żona jego, a przyniózszy część niektórą, położył przed nogi apostolskie.
Rzekł tedy Piotr: Ananijaszu, przeczże Szatan napełnił serce twe, iżeś skłamał przeciw Duchowi świętemu, a ująłeś pieniędzy za ten folwark?
A zażby, gdybyś był chował, tobie to było nie zostało? A przedawszy, za żeś tego nie miał w mocy swej? Przeczżeś sobie tę rzecz na mysl przywodził? Nie ludźmiś skłamał, ale Bogiem.
Ty słowa słysząc Ananijasz, upadszy umarł. I przyszedł strach wielki na wszytki, którzy to słyszeli.
Tedy Piotr rzekł do niej: Cóż to jest, żeście się na to zmówili, abyście kusili Ducha Pańskiego? Oto nogi tych, którzy pogrzebali męża twego, tuż u drzwi są i ciebieć wyniosą.
Padła tedy wnet u nóg jego bez dusze, a wszedszy młodzieńcy, znaleźli ją umarłą, a wyniózszy pogrzebli ją podle męża jej.
A tak przez ręce apostolskie działo się wiele znaków i cudów miedzy ludźmi, a byli wszyscy zgodnie w przysionku Salomonowym.
Tak iż też na ulice wynaszali niemocne i kładli je na łóżkach i na pościeli, aby choć tylko cień Piotra idącego zaćmił którego z nich.
Schodził się też lud z okolicznych miast do Jeruzalem wioząc niemocne i którzy byli przenagabani od duchów nieczystych, a ci wszyscy byli uzdrowieni.
Tedy powstawszy kapłan nawyzszy i wszyscy, którzy z nim byli z sekty Saduceuszów, będąc pełni nienawiści,
To oni gdy usłyszeli, weszli raniuczko do kościoła i uczyli. A przyszedszy kapłan nawyższy i ci co z nim byli, zebrali radę i wszytki starsze synów izraelskich, a posłali do ciemnice oprawce, aby byli ony przywiedli.
Powiedając: Aczciechmy ciemnicę znaleźli zamknioną ze wszytką pilnością i straż z dworu stojącą przede drzwiami, lecz gdyśmy otworzyli, żadnegośmy we wnątrz nie nalezli.
A gdy ty słowa usłyszeli i nawyższy kapłan i przełożony kościoła, także i książęta kapłańskie, wątpili o nich, coby to było.
I przyszedszy niektóry powiedział im: Oto mężowie, któreście byli dali do więzienia, stoją w kościele, a uczą lud.
Tedy rotmistrz z sługami przywiedli je, wszakoż nie gwałtem ( bo się ludzi bali, by ich nie ukamionowali )
Mówiąc: Zalichmy wam srodze nie zakazali, abyście w imię to nie uczyli? A oto już pełno w Jeruzalem nauki waszej i chcecie na nas wnieść rozlanie krwie człowieka tego.
Tenci jest, którego Bóg wywyższył prawicą swą, aby był książęciem i zbawicielem, a dał uznanie Izraelowi i odpuszczenie grzechów.
A mychmy są świadki jemu tych rzeczy, które powiedamy, także i Duch święty, którego dał Bóg tym, którzy są posłuszni jemu.
Tedy wstawszy w radzie niektóry faryzeusz, imieniem Gamaliel, zakonny doktor, zacny u wszego ludu, rozkazał, aby maluczko wywiedziono precz apostoły.
Abowiem przed tymi czasy nastał Teudas, powiedając się być kim zacnym, do którego przystało mężów w liczbie około czterzech set; który zabit jest, a wszyscy, którzy mu posłuszni byli, rozbiegli się i w niwecz są obróceni.
Po nim nastał Judas, on Galilejczyk, czasu popisu i wiele ludu uwiódł za sobą, lecz i ten zginął i wszyscy, którzy mu posłuszni byli, rozproszeni są.
I terazci wam powiedam: Dajcie pokój tym ludziam i zaniechajcie ich, abowiem jeslić jest z ludzi ta rada abo ta sprawa, obrócić się w niwecz.
Ale jeslić jest z Boga, nie możecie jej przekazić, aby was snadź nie doznano, że się Bogu sprzeciwiacie.
A tak przestali na jego słowie. A wezwawszy apostołów i dawszy je bić, zakazali im, aby nie mówili nic w imię Jezusowe i puścili je.
A przetoż oni z radością szli od obliczności onej rady, iż się stali godni dla imienia Jezusowego podejmować zelżywość.