Biblia Brzeska
Księga: Dzieje Apostolskie 26:1
Tytuł oryginalny
Wtóre księgi Łukasza świętego których napis jest Dzieje abo Sprawy apostolskie
Wtóre księgi Łukasza świętego których napis jest Dzieje abo Sprawy apostolskie
Zatym Agrypa rzekł do Pawła: Otoć dopuszczają mówić od siebie: Tedy Paweł wyciągnąwszy ręce, odpowiedział.
We wszytkim, ocz jedno jestem od Żydów obwinion, królu Agrypo! Szczęsliwym się być rozumiem, iż dziś mam przed tobą odpowiedać.
A nawięcej, iż wiem, żeś świadom wszytkiego, co jest miedzy Żydy, i zwyczajów i gadek. A przetoż cię proszę, żebyś mię cierpliwie słuchał.
A tak acz żywot mój, którym wiódł w swej młodości od początku miedzy narodem moim w Jeruzalem, wiedzą wszyscy Żydowie.
Gdyż przed tym znali jakoż jeszcze z przodków moich, (by świadczyć chcieli), iż według onej nadostateczniejszej sekty nabożeństwa naszego żyłem faryzeuszem.
A teraz dla nadzieje obietnice, która jest ojcom naszym od Boga uczyniona, stoję przed tym sądem oskarżony.
Do której dwojenaście nasze pokolenie we dnie i w nocy ustawicznie chwaląc Boga. nadziewając się przyjdź; o którą nadzieję oskarżonem jest od Żydów, królu Agrypo!
I mnieć się iście widziało, że przeciw imieniowi Jezusa Nazareńskiego miałem wielkie sprzeciwieństwa czynić.
Com i czynił w Jeruzalem, abowiem wiele świętych ja dawałem do więzienia, wziąwszy moc od książąt kapłańskich i gdy bywali zabijani, teżem na to wotował.
I zabijałem je po wszytkich bożnicach częstokroć, przymuszając ku bluźnieniu i szalenie się nad nimi srożąc, przesladowałem je aż w postronnych mieściech.
W której sprawie jadąc też i do Damaszku, z zwierzchnością i poruczeństwem książąt kapłańskich.
Prawie w południe, będąc w drodze, widziałem królu światłość z nieba, która przewyzszała jasność słoneczną, a oświeciła mię i ty, co ze mną szli w drogę.
Tam gdychmy wszyscy padli na ziemię, usłyszałem głos mówiący do mnie, a mówiący żydowskim językiem: Saul! Saul! Przeczże mię przesladujesz? Trudnoć tobie przeciw osnom wierzgać.
A jam odpowiedział: Ktoś ty jest, Panie? A on mi rzekł: Jam jest Jezus, którego ty przesladujesz.
Ale powstań, a stań na nogi twe; abowiemciem się dla tego ukazał, abych cię postanowił sługą i świadkiem, tak tych rzeczy, któreś widział, jako i inych, w których się ja ukażę tobie.
Abyś otworzył oczy ich, iżby się nawrócili z ciemności do światłości, a z mocy szatańskiej do Boga. Aby wzięli odpuszczenie grzechów i dział miedzy świętymi, przez wiarę, która jest ku mnie.
Lecz naprzód tym, którzy są w Damaszku i w Jeruzalem i po wszytkiej krainie żydowskiej, potym i poganom, oznajmowałem, aby się uznali i nawrócili do Boga, czyniąc uczynki godne, jako ci, którzy się uznali.
Ale dostawszy ratunku od Boga, zostałem jeszcze aż do dnia tego, świadcząc tak małym, jako i wielkim, a nic inego nie powiedając, jedno ty rzeczy, które prorocy i Mojżesz opowiedzieli, iż przyjdź miały.
A to, iż Krystus miał cierpieć, a miał być pierwszy z zmartwychwstania, światłość opowiedając ludowi temu i poganom.
To gdy on odpowiedał, rzekł Festus głosem wielkim: Szalejesz Pawle! Wiele pisma przywodzi cię ku szaleństwu.
Boć to wie i król, przed którym bezpiecznie mówię, gdyż nie mniemam, aby co z tych rzeczy u niego było tajno, boć się to nie działo w kącie.
Rzekł tedy Paweł: Żądałbych od Boga, aby nie maluczko, ale tym więcej, żebyś nie tylko ty, ale i ci wszyscy, którzy mię dziś słuchają stali się takowemi, jakim ja jest, oprócz tylko tych związek.
I wyszedszy mówili jedni do drugich tymi słowy: Nic nie czyni ten człowiek, coby miało być godnego śmierci abo więzienia.