Biblia Brzeska
Księga: 1 Księga Mojżeszowa 1:22
Tytuł oryginalny
Pierwsze księgi Mojżeszowe które zową językiem greckim Genesis a po polsku Początkiem albo Rodzajem
Pierwsze księgi Mojżeszowe które zową językiem greckim Genesis a po polsku Początkiem albo Rodzajem
A ziemia była niekształtowna i próżna i były ciemności nad przepaściami, a duch Boży przenaszał się nad wodami.
I przezwał Bóg światłość dniem, a ciemności nocą. Tedy stał się wieczór i zaranek dnia pierwszego.
Uczynił tedy Bóg ono rozpostrzenie i rozdzielił wody co były pod rozpostrzeniem od onych, które były nad rozpostrzeniem; i stało się tak.
Potym rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody, które są pod niebem na jedno miejsce, aby się okazało miejsce suche! I tak się stało.
I przezwał Bóg ono suche miejsce ziemią, a ono zebranie wód morzem. I widział Bóg, iż to było dobre.
Rzekł tedy Bóg: Niech zrodzi ziemia ziele wydawające nasienie i drzewo rodzajne, owoc podające wedle rodzaju swego, któreby miało nasienie swe w sobie na ziemi! I tak się stało.
Zrodziła tedy ziemia ziele wydawające nasienie wedle rodzaju swego i drzewo owoc podające, które w sobie ma nasienie swoje wedle rodzaju swego. I widział Bóg, że to było dobre.
Zatym rzekł Bóg: Niech będą światłości na rozpostrzeniu niebieskim, ku rozdzielaniu dnia i nocy. A niech będą na znaki i na pewne czasy, także na dni i na lata!
Uczynił tedy Bóg dwie wielkie światła: więtsze światło, aby rządziło dzień, a mniejsze światło, aby rządziło noc. I gwiazdy też uczynił.
Aby też rządziły dzień i noc, a dzieliły światłość od ciemności. I widział Bóg, iż to było dobre.
Rzekł Bóg potym: Niech wody hojnie zrodzą płód mający duszę żywą. A ptastwo niech lata nad ziemią pod rozpostrzeniem niebieskim!
A przetoż stworzył Bóg wieloryby wielkie i wszytko stworzenie żywe ruchające się, które wody hojnie zrodziły wedle rodzaju ich. I wszytko ptastwo skrzydlate, każde wedle rodzaju swego. I widział Bóg, iż to było dobre.
Błogosławił jem tedy Bóg mówiąc: Rozradzajcie się a rozmnażajcie się i napełniajcie wody morskie, także i ptacy niech się rozmnażają na ziemi!
Nadto rzekł Bóg: Ziemia niech zrodzi stworzenie żywe wedle rodzaju swego: bydła i gadziny, także zwierzę ziemskie, każde wedle rodzaju swego! I tak że się stało.
Uczynił tedy Bóg źwierzęta ziemskie wedle rodzaju swego i bydlęta wedle rodzaju swego i wszytek gad ziemski wedle rodzaju swego. I widział Bóg, że to było dobre.
Zatymże Bóg rzekł: Uczyńmy człowieka na nasze wyobrażenie i wedle naszego podobieństwa. Niechajże panuje nad rybami morskiemi, nad ptaki powietrznemi i nad źwierzęty, także i nad wszytką ziemią i nad gadem płazającem się po ziemi!
Stworzył tedy Bóg człowieka na wyobrażenie swoje; stworzył je na wyobrażenie Boże. Stworzył je mężczyznę i niewiastę.
I błogosławił im Bóg mówiąc: Rozradzajcie się a rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię i czyńcie ją poddaną sobie. Miejcie opanowanie nad rybami morskiemi, nad ptaki powietrznemi i nad wszemi źwierzęty co się ruchają na ziemi.
Nadto jeszcze rzekł Bóg: Oto dałem wam wszytko ziele, które z siebie podawa nasienie na ziemi i także drzewo, które wypuszcza z siebie owoc drzewa rodzajnego, aby wam były ku pożywieniu.
Też i wszytkiem źwierzętom ziemskiem i wszytkiem ptakom powietrznem i wszelkiej rzeczy ruchającej się na ziemi, która jedno ma w sobie duszę żywiącą, ziele każde zielone będzie ku pokarmowi! I stało się tak.
I widział Bóg, że to wszytko co uczynił było barzo dobre. Tedy wieczór i zaranek stał się dnia szóstego.